A A+ A++

Urzędnicy miejscy odpowiedzialni za PR dokładają wszelkich starań, by jakąkolwiek porażkę magistratu przedstawiać tak, by ostatecznie wyglądała jak potknięcie na drodze do sukcesu. Dowodzą tego chociażby dwie ostatnie wstydliwe dla urzędu sytuacje.

Pierwszy przykład – wyłączenie z eksploatacji torowiska w ul. Limanowskiego. Odcinek od ul. Zgierskiej do Zachodniej jest w złym stanie technicznym. Na tyle, że mimo otwarcia ul. Franciszkańskiej na swoją trasę nie mogły w poniedziałek (1 marca) wrócić m.in. linie tramwajowe nr 5 i 6 MPK Łódź.

Zarząd Dróg i Transportu, informując o objazdach dla “piątki” i “szóstki”, nie wspomina jednak nic o awaryjnym zamknięciu trasy. W komunikacie do mieszkańców i mediów jest za to wyliczanka torowisk, które to miasto ma zamiar wyremontować. Wśród nich – krótko wspomniana – ul. Limanowskiego.

Drugi przykład – ubytki na drogach w Łodzi. Te tworzą się nagminnie podczas naprzemiennych mrozów, opadów i odwilży. W tym roku jest ich wyjątkowo dużo. Dlatego budżet na łatanie dróg urząd zwiększył z 5 do 15 mln zł, by zażegnać kryzys. Ale i w tej narracji znalazło się miejsce na “sukces”.

Podobnie jak w przypadku torowiska w ul. Limanowskiego urzędnicy dbający o wizerunek miasta i rządzącej w Łodzi od lat Hanny Zdanowskiej wymienili listę ulic, które w tym roku czeka remont (o wszystkich inwestycjach drogowych piszemy tutaj). Daleko im jednak do tego, by pożar ugasić.

Wyremontowana droga w Łodzi do remontu

Urzędnicy od lat zaznaczają, że to właśnie na starych ulicach ze złą podbudową tworzą się ubytki. Nie będą – gdy ulice przejdą gruntowny remont. Okazuje się jednak, że PR jest niczym, jeśli za słowami nie idą odpowiednie czyny. A że nie zawsze idą – pokazuje ul. Boya-Żeleńskiego.

Drogi w Łodzi. Wyremontowany w 2019 r. odcinek ul. Boya-Żeleńskiego Czytelnik

“Remont zakończył się niewiele ponad rok temu i ulica jest już niemal nieprzejezdna. Nie dość, że nie uwzględnił całego odcinka od ul. Spornej do Obrońców Westerplatte, to jeszcze nowa nawierzchnia wręcz znika w oczach!” – napisał do “Wyborczej” Tomasz mieszkający przy ul. Boya-Żeleńskiego.

Faktycznie, remont tej bałuckiej ulicy, równoległej do ul. Wojska Polskiego, ZDiT prowadził i zakończył w 2019 r. Inwestycja była ujęta w “Planie dla Osiedli”, z którym Zdanowska startowała w 2018 r. w wyborach samorządowych. I z którym wygrała.

CZYTAJ TAKŻE: Łódź była miastem 100 mostów i mostków. Na samej Piotrkowskiej – trzy [STARE ZDJĘCIA]

“Jestem załamany. Od dwóch lat nie ma tramwajów na Wojska Polskiego, przez rok nie ma roweru miejskiego, a wszystkie okoliczne ulice są w fatalnym stanie. Prosiłbym o wyciągnięcie konsekwencji wobec wykonawcy remontu i nakazanie natychmiastowego usunięcia szkód” – pisze do nas Tomasz.

Dodajmy, że mieszkańcy mają też sporo uwag co do samego łatania ubytków. Te są głównie zaklejane “na zimno”. Czyli innymi słowy “na szybko”. I nietrwale. Do naszej redakcji napisał również Michał, który skandalicznym nazwał zapełnianie wyrwy w jezdni na skrzyżowaniu ul. Józefów i Bieszczadzkiej.

Drogi w Łodzi. Załatane ubytki w okolicy skrzyżowania ul. Józefów i BieszczadzkiejDrogi w Łodzi. Załatane ubytki w okolicy skrzyżowania ul. Józefów i Bieszczadzkiej Czytelnik

“Jeżeli dosłownie po kilkunastu minutach po naprawie stan drogi był gorszy niż przed naprawą, to jaki jest sens takiego działania?” – pyta Michał. I dodaje: “Tylko w dwóch ostatnich dniach byłem świadkiem uszkodzenia miski olejowej i co najmniej jednego koła w dwóch pojazdach”.

Drogi w Łodzi. ZDiT wyciągnie konsekwencje?

Zarząd Dróg i Transportu nie jest zaskoczony sytuacją na ul. Boya-Żeleńskiego. Bo, jak przyznaje Tomasz Andrzejewski, rzecznik prasowy ZDiT-u, uszkodzenia w nowej nawierzchni urzędnicy zauważyli kilka miesięcy po zakończeniu remontu.

– Zwróciliśmy się wtedy do wykonawcy prac, aby przygotować program naprawczy. Zlecone zostały również badania mające na celu sprawdzenie właściwości drogi i użytych materiałów. Wyniki do tej pory przeprowadzonych badań są niejasne – informuje Andrzejewski.

Rzecznik prasowy ZDiT-u dodaje, że jednostka zleciła kolejne badania, m.in. kanału przebiegającego pod drogą. – Chcemy dokładnie sprawdzić przyczynę uszkodzeń, aby sytuacja się nie powtórzyła – zapewnia Andrzejewski.

Kiedy sytuacja ulegnie poprawie? Na to najważniejsze dla okolicznych mieszkańców pytanie ZDiT nie odpowiada jasno. – Po opracowaniu problemu oczywiście uszkodzenia zostaną naprawione – podaje rzecznik prasowy Zarządu Dróg. Do tego tematu z pewnością wrócimy.

CZYTAJ TAKŻE: Remont ul. Sienkiewicza się ślimaczy. ZIM ostrzega wykonawcę: Jeśli nie skończy do czerwca, będą kary

Ubytki w nawierzchni można zgłosić Zarządowi Dróg na kilka sposobów. Informacje o dziurach można przekazać w wiadomości do obsługujących oficjalny profil Łodzi lub ZDiT na Facebooku, mailowo (adres: [email protected]) albo telefonicznie (nr tel. 42 272 64 42).

Osoby, które uszkodziły sobie samochód na dziurach w Łodzi, mogą starać się o odszkodowanie (o tym, jak je uzyskać, napisaliśmy m.in. tutaj).

Chcesz wiedzieć pierwszy, co ważnego dzieje się w Łodzi? Wyślemy Ci to na komórkę. Ściągnij aplikację „Wyborczej” i czekaj na powiadomienia. Jak to zrobić?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzed nami Lato Kwiatów!
Następny artykułWyniki akcji Poszukiwany – zatrzymano 9 osób