W poniedziałek, 13 maja ratownicy z grupy GOPR Beskidy zaapelowali do turystów o rozwagę. W poście opublikowanym na Facebooku przypomnieli, że władze Babiogórskiego Parku Narodowego zadecydowały o zamknięciu żółtego szlaku na Perci Akademików. Wszystko przez “zalegającą w żlebach pokrywę śnieżną” i “czynne osuwy skalne”.
Turyści weszli na zamknięty szlak
Niestety, nie wszyscy traktują poważnie wspomnianą decyzję. W minioną niedzielę, 12 maja czwórka turystów postanowiła udać się na wędrówkę w Beskidy, wchodząc na zamknięty, żółty szlak. W okolicy Piarżystego Żlebu przekonała się jednak, że panujące na miejscu warunki są niezwykle wymagające.
Podróżnicy nie tylko zabłądzili, ale i mieli problem w poruszaniu się po takim terenie. Na zdjęciu możemy zobaczyć, że przynajmniej jeden z nich był nieprzygotowany i wyruszył na szlak w zwykłym, letnim obuwiu sportowym. Kiedy zaczęli wołać o pomoc, okazało się, że mieli ogromne szczęście.
Ratownicy dyżurni z Markowych Szczawin będący na patrolu usłyszeli wołanie o pomoc, a następnie bezpiecznie sprowadzili turystów z powrotem do Górnego Płaju, gdzie przejęła ich Straż Babiogórski Park Narodowy
– czytamy w komunikacie GOPR Beskidy.
Interwencje ratowników w Beskidach
W ubiegłym tygodniu ratownicy interweniowali aż 15 razy, pomagając łącznie 19 poszkodowanym turystom. Zgłoszenia dotyczyły nie tylko pieszych i rowerzystów, ale także paralotniarza.
“Ratownicy prowadzili również wyprawę ratunkowo-poszukiwawczą w terenie górskim w rej. Kamieniołomu w Kozach – po przeprowadzonym wywiadzie i podjętych działaniach poszukiwany mężczyzna został odnaleziony” – poinformowali goprowcy na Facebooku. Planujecie urlop w górach? Pamiętajcie, aby śledzić komunikaty oraz bezwzględnie przestrzegać wszelkich zasad bezpieczeństwa.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS