Właśnie przestaję być częścią systemu edukacji narodowej. Po 28 latach, więcej niż połowie mojego życia, przestaję pracować w szkole. Coraz częściej słyszę: jak się czujesz? Odpowiedź jest jedna – cudownie.
Słyszę też pytania o powody odejścia ze szkoły. W wersji skróconej odpowiedź brzmi: bo nie znajduję dłużej argumentów, żeby zostać w szkole.
Ma i dłuższą wersję: Narastało to we mnie od lat (rodzina i przyjaciele wiedzą, jak długo). Zaczęło się od tego, że nie byłam w stanie dłużej znieść uwag o tym, ile to wolnego mają nauczyciele, że 18 h i 4 miesiące wakacji, ile przeróżnych dodatków i przywilejów, że szkoła powinna uczyć tego i owego, a nie tamtego. I choć uczy, to pewnie powinna jeszcze więcej. Nie miałam już siły tłumaczyć, że w rzeczywistości jest zupełnie inaczej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS