A A+ A++

Piotr Zieliński zadebiutował w Interze Mediolan. Pierwsze śliwki robaczywki

Instagram / Inter / Piotr Zieliński w meczu AC Monza – Inter Mediolan

Polak postawił pierwsze kroki w Interze Mediolan. Piotr Zieliński zadebiutował jako zmiennik Henricha Mchitarjana w 56. minucie. O wyniku meczu z AC Monzą lepiej będzie nie pamiętać. Inter dopiero w końcówce uratował punkt za remis 1:1.

W tym artykule dowiesz się o:

Inter Mediolan

Serie A

AC Monza

Piotr Zieliński

W ostatnim niedzielnym meczu w lidze włoskiej zmierzyli się AC Monza i Inter Mediolan. Nerazzurri walczyli o pierwsze miejsce w tabeli, a dodatkowo derby Lombardii były dla nich przetarciem przed startem w zreformowanej Lidze Mistrzów. W przyszłym tygodniu czeka ich trudne zadanie w wyjazdowym meczu na stadionie Manchesterowi City.

W 6. minucie Inter miał pierwszą szansę na zdobycie gola. Nie musiał się o nią specjalnie starać, ponieważ dostał ją w prezencie od Daniela Maldiniego. Syn legend AC Milanu zagrał pod nogi nadbiegającego Federico Dimarco. Reprezentantowi Włoch nie udało się jednak przymierzyć płaskim strzałem. Podobnie jak w 8. minucie Lautaro Martinez po dośrodkowaniu Federico Dimarco.

Po energicznym rozpoczęciu meczu, Monza uspokoiła sytuację na własnej połowie. Gospodarze potrafili powstrzymać niszczycielski duet napastników tworzony przez Lautaro Martineza i Marcusa Thurama.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Pierwsza połowa zakończyła się remisem 0:0 i piłkarze wielkiego widowiska nie serwowali. To delikatnie powiedziane, ponieważ po 45 minutach Monza miała w statystykach jedno uderzenie celne, a Inter ani jednego. Generalnie z ataków regionalnych rywali wynikało niewiele.

Simone Inzaghi zobaczył równie marny początek drugiej połowy w wykonaniu podopiecznych. Nie miał już na co czekać i w 56. minucie dokonał od razu trzech zmian. Doszło do historycznego debiutu pierwszego Polaka w Interze. Piotr Zieliński doczekał się szansy i wszedł na boisko zamiast Henricha Mchitarjana. Po raz pierwszy pokazał się w Interze w czwartej kolejce.

Wejście Polaka, a także Mehdiego Taremiego oraz Denzela Dumfriesa nie doprowadziło do rewolucji w meczu. Piotr Zieliński był pod grą, a akcje przechodziły przez niego. Efekt był jednak równie nijaki jak we wcześniejszej części spotkania. W 74. minucie Inzaghi wprowadził jeszcze dwóch napastników Marko Arnautovicia i Joaquina Correę.

Inter nie potrafił obudzić się, a Monza wyczekała na dogodny moment do przeprowadzenia ataku. Gospodarze niespodziewanie zdobyli prowadzenie 1:0 w 81. minucie. Dany Mota zameldował się golem po wejściu na boisko z ławki rezerwowych. Zmiennik Gianluci Caprarego główkował pod poprzeczkę po dośrodkowaniu Armando Izzo.

Interowi pozostało mało czasu na ratowanie się przed porażką. Dopiero w 88. minucie mistrz Włoch oddał uderzenie celne, ale miał szczęście, że od razu było ono skuteczne. Denzel Dumfries doprowadził do remisu 1:1 po asyście Carlosa Augusto. Holender zachował zimną krew i odebrał prowadzenie gospodarzom.

Monza zagra również w następnym meczu z pucharowiczem Bologną FC. Przeciwnikiem Interu w hicie Ligi Mistrzów będzie Manchester City.

AC Monza – Inter Mediolan 1:1 (0:0)
1:0 – Dany Mota 81′
1:1 – Denzel Dumfries 88′

Składy:

Monza: Stefano Turati – Armando Izzo, Pablo Mari, Andrea Carboni – Pedro Pereira, Matteo Pessina, Warren Bondo, Georgios Kyriakopoulos – Daniel Maldini (72′ Alessandro Bianco), Gianluca Caprari (62′ Dany Mota) – Milan Djurić

Inter: Yann Sommer – Benjamin Pavard, Stefan de Vrij, Carlos Augusto – Matteo Darmian (56′ Denzel Dumfries), Davide Frattesi, Kristijan Asllani (76′ Joaquin Correa), Henrich Mchitarjan (56′ Piotr Zieliński), Federico Dimarco – Marcus Thuram (76′ Marko Arnautović), Lautaro Martinez (56′ Mehdi Taremi)

Żółte kartki: Mota (Monza) oraz Dumfries, Pavard (Inter)

Sędzia: Luca Pairetto

Tabela Serie A:

Standings provided by Sofascore

Bologna pokazała charakter. Łukasz Skorupski stracił pechowego gola

Bologna pokazała charakter. Łukasz Skorupski stracił pechowego gola

Najgorsze już za Napoli? Koncert Romelu Lukaku

Najgorsze już za Napoli? Koncert Romelu Lukaku

Źródło artykułu: WP SportoweFakty

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOgólnopolskie spotkanie osób odpowiedzialnych za duszpasterstwo kobiet
Następny artykułUdany powrót MKS-u Będzin do PlusLigi