Problem dotyczy osiedla im. Reymonta na Teofilowie. – Pod naszymi balkonami biegnie alejka, a na jej początku jest zakaz wjazdu. Samochody mimo to wjeżdżają i podjeżdżają pod swoje bloki. Najgorsze jednak, że notorycznie parkują na trawniku parku, mimo że stoją tam słupki, który niby mają temu zapobiec – boleje czytelniczka.
Faktycznie – słupki stoją. Są jednak umieszczone na tyle daleko od krawędzi drogi, że parkujące samochody spokojnie się tam mieszczą.
– W efekcie trawnik jest rozjeżdżany, praktycznie już nie istnieje. A przechodnie, którzy tamtędy spacerują, muszą uskakiwać przed przejeżdżającymi samochodami – mówi mieszkanka Teofilowa. – Wydaje mi się, że można by to łatwo rozwiązać, np. stawiając tam donice. Nawet napisałam z tą propozycją do spółdzielni, ale mi nie odpowiedziano – twierdzi.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS