Jared Kushner to były doradca ds. umów handlowych i Bliskiego Wschodu w gabinecie Donalda Trumpa. Prywatnie, to zięć Trumpa i jeden z jego najbardziej zaufanych ludzi.
„Wiem, że o tym myśli”
Kushner udzielił niedawno wywiadu telewizji „Sky News”, w którym wypowiedział się m.in. możliwości startu Trumpa w wyborach prezydenckich w 2024 r. Stwierdził, że „trudno jest cokolwiek wykluczyć”, a Trump jest „bardzo elastycznym myślicielem”.
Co zaskakujące, Kushner dodał, że nie doszłoby do napaści Rosji na Ukrainę, gdyby jego teść pozostał w fotelu prezydenta Stanów Zjednoczonych
– Wiem, że o tym myśli. Nienawidzi patrzeć na to, co dzieje się w kraju. Miał tak dobrze działającą gospodarkę. Wypełnił dziurę ekonomiczną spowodowaną przez COVID-19. Wyciągnął nas z tego szczepionką. I mieliśmy pokój w Europie, pokój na świecie. A teraz jest wojna na Ukrainie. Ona nigdy by się nie wydarzyła, gdyby był prezydentem – skomentował Kushner.
„Wydaje się być kwestią papierkowej roboty”
Odniósł się także do prowadzonego przez prokuraturę śledztwa, w którym Trump jest podejrzewany m.in. o „umyślne zatrzymanie informacji dotyczących obrony narodowej”.
Chodzi o to, że po opuszczeniu Białego Domu Trump miał zabrać do swojej posiadłości na Florydzie zestawy dokumentów, opatrzone klauzulami „poufne”, „tajne” i „ściśle tajne”„. Zgodnie z prawem, muszą być one przechowywane wyłącznie w ściśle oznaczonych obiektach rządowych.
– To znowu coś, co wydaje się być kwestią papierkowej roboty, która powinna była zostać rozwiązana między Departamentem Sprawiedliwości a panem Trumpem. W tej chwili polegamy na przeciekach do mediów. Widziałem wiele zarzutów wysuwanych przez media w ciągu czterech lat kandydatury Trumpa, które okazały się nieprawdziwe – uzupełnił Kushner.
Czytaj też:
Platforma społecznościowa Donalda Trumpa zablokowana. Zdecydowała jedna rzecz
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS