A A+ A++

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu utrzymał karę 25 lat więzienia dla Ireneusza M., wyrok Norberta B. został obniżony do 15 lat pozbawienia wolności. Uzasadnienie decyzji nie jest jeszcze znane. Z powodu zagrożenia epidemicznego wyrok ogłoszono bez udziału mediów.  

O wyroku poinformował przewodniczący II Wydziału Karnego Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu sędzia Bogusław Tocicki. “Sąd utrzymał w mocy wyrok z pierwszej instancji dla Ireneusza M. i wymierzył mu karę 25 lat więzienia, z kolei Norbertowi B. złagodził wyrok i wymierzył karę 15 lat więzienia” – powiedział sędzia.

Do zbrodni doszło w noc sylwestrową 31 grudnia 1996 r. 15-latka bawiła się z koleżankami w dyskotece w Miłoszycach pod Wrocławiem. W pewnej chwili wyszła przed budynek. Kilkanaście godzin później znaleziono ją martwą na prywatnej posesji naprzeciwko dyskoteki. Zmarła wskutek wyziębienia organizmu i odniesionych ran.

To w tej sprawie, przed laty, niesłusznie skazany został Tomasz Komenda, który spędził w więzieniu 18 lat.

Oskarżeni nie przyznają się do winy

O dokonanie zbrodni w Miłoszycach prokurator oskarżył Ireneusza M. i Norberta B. Zdaniem śledczych obaj oskarżeni wyprowadzili 15-latkę z klubu, w którym odbywała się dyskoteka sylwestrowa. Obaj mężczyźni mieli – zdaniem prokuratury – użyć wobec Małgorzaty K. przemocy skutkującej licznymi obrażeniami.

Ponadto Ireneusz M. został oskarżony o gwałt na innej kobiecie w 2007 r. w Piekarach (Dolnośląskie).

Ireneuszowi M. w sprawie zbrodni miłoszyckiej postawiono zarzuty w czerwcu 2018 r. Przebywał wtedy w więzieniu skazany za inne przestępstwo. Do dziś jest aresztowany. Norbert B. natomiast został zatrzymany pod koniec września 2018 r. W styczniu 2019 r. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu uchylił decyzję sądu pierwszej instancji o przedłużeniu mu aresztu. Od tego czasu odpowiadał z wolnej stopy. Został na krótko ponownie aresztowany po wyroku sądu w I instancji, ale Sąd Apelacyjny uchylił ten areszt.

Norbert B. nie przyznał się do zarzutów. Nie przyznaje się również przebywający w areszcie Ireneusz M.

Zostawili na mrozie skatowaną nastolatkę i wrócili na dyskotekę

We wrześniu 2020 r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu, sąd pierwszej instancji, uznał, że obaj oskarżeni są winni gwałtu ze szczególnym okrucieństwem, w wyniku którego zmarła 15-letnia Małgosia. Skazał obu mężczyzn na 25 lat więzienia. Sąd podkreślił wówczas, że wina i okoliczności popełnienia czynu przez oskarżonych nie budzą wątpliwości.

Wskazał przy tym, że oskarżeni działali wspólnie i w porozumieniu z innymi nieustalonymi dotąd osobami.  “Dopuścili się zbiorowego zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem (…) pozostawili ją nagą, leżącą na ziemi i w miejscu ogólnie niedostępnym i nieoświetlonym, a sami wrócili na dyskotekę, nie interesując się jej dalszym losem” – mówił wówczas sędzia Marek Poteralski w sentencji wyroku. Sąd podkreślił też wówczas, że w wyniku odniesionych podczas gwałtu obrażeń oraz w wyniku wychłodzenia organizmu 15-latka zmarła.

Pierwotnie za zbrodnię w Miłoszycach skazano Tomasza Komendę, który spędził w więzieniu 18 lat. W maju 2019 roku Sąd Najwyższy – po wznowieniu postępowania – uniewinnił go.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDODATKOWA PULA BILETÓW DLA ZASZCZEPIONYCH NA MUSICAL „PORA JEZIORA” W FILHARMONII W OLSZTYNIE
Następny artykułNowe wynagrodzenie Burmistrza i Radnych