Zgodnie z planem, choć nie bez emocji – Olimpia Sulęcin w rozpoczętych w ten weekend play-offach dwukrotnie pokonała SPS Konspol Słupca.
Choć wygrana w trzech setach mogłaby wskazywać na jednostronne widowisko, to jednak sobotnie spotkanie przyniosło sporo emocji. W pierwszej odsłonie do stanu 10:10 trwała walka punkt a punkt, jednak dzięki dwóm prostym błędom Olimpii Sulęcin goście wyszli na dwupunktowe prowadzenie (12:14 i 16:18).
Wydawało się, że słupczanie będą bardzo blisko sprawienia małej niespodzianki, jaką byłoby wygranie seta, jednak przy stanie 20:18 na zagrywce pojawia się Grzegorz Turek, który wydatnie swoim serwisem przyczynia się najpierw do zniwelowania przewagi gości, a następnie wyjścia na czteropunktową przewagę(24:20). Dzięki takiemu obrotowi sprawy Olimpia wygrała tego seta do 22.
Drugą partię lepiej rozpoczęła Olimpia – która bardzo szybko od stanu 4:3 zdobyła 3 punkty z rzędu i sukcesywnie powiększała przewagę do 17:11 i 20:14.
Spokojne kontrolowanie sytuacji boiskowej pozwoliło żółtoniebieskim na wygranie do 21.
Trzeci set przyniósł ponownie bardzo dużo emocji – każdą przewagę gospodarzy niwelowali ambitnie grający goście, którzy w końcówce byli o dwie piłki od zbycia seta (20:23). Ponownie jednak większą dojrzałością wykazali się zawodnicy Olimpii, którzy kończyli swoje akcje skutecznie, w przeciwieństwie do słupeckich siatkarzy, których ataki nie mieściły się w boisku.
Choć w niedzielę goście dokonali tego, co nie udało im się dzień wcześniej – ugrali seta, to jednak ten pojedynek był bardziej jednostronny – sety:1,3 i 4 to od początku do końca dominacja i spokojne prowadzenie Olimpii Sulęcin. Jak tłumaczył po meczu trener słupczan – Marek Jankowiak – jego zawodnicy mogli być zmęczeni po wyczerpującym sobotnim pojedynku, gdyż rzadziej od swojego vis-a-vis może rotować składem.
Zupełnie tego jednak nie było widać w drugiej odsłonie – siatkarze z wielkopolski od początku tego seta narzucili swoje warunki gry, mocno zaryzykowali zagrywką i już od początku prowadzili – najpierw 1:3, potem 5:11, 7:14, a nawet 14:20. Olimpia Sulęcin zdoła dojść zawodników ze Słupcy na jeden punkt (23:24), jednak w ostatniej akcji popisali się oni skutecznym atakiem. Taki obrót sprawy podrażnił zawodników gospodarzy, w trzeciej i czwartej partii dzielili i rządzili na boisku – wygrywają pewnie do 17 i 12.
Sobota: Olimpia Sulęcin- SPS Konspol Sulęcin 3:0 (25:22, 25:21, 25:23) – MVP Łukasz Zimoń
Niedziela: Olimpia Sulęcin – Konspol Słupca 3:1 (25:14, 23:25, 25:17, 25:12) – MVP Maciej Sas
W najbliższy weekend rywalizacja przenosi się do Słupcy. Drużyny grają do trzech zwycięstw.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS