A A+ A++

To był bardzo burzliwy tydzień w Lechii Zielona Góra. Wszystko wskazuje jednak na to, że po burzy wychodzi słońce. Klub na specjalnie zwołanej konferencji prasowej poinformował w czwartkowy wieczór, że na stanowisko trenera wraca Andrzej Sawicki.

Przypomnijmy, szkoleniowiec został odwołany w poniedziałek przez prezesa Karola Krępę. Od tego momentu klub milczał, Sawicki jedynie potwierdził, że nie jest już trenerem zielonogórskiego III-ligowca. Komunikat klub miał opublikować w mediach społecznościowych w środę, ale zamiast tego poprosił kibiców o cierpliwość. W czwartek poinformowano, że zielonogórzan dalej będzie prowadził Andrzej Sawicki. Zwiąże się z klubem nową, 3,5-letnią umową. Informację o umowie przekazał Karol Krępa, który poinformował również, że od 1 lutego prezesem klubu będzie Maciej Murawski, zaś sam Krępa pozostanie w zarządzie, ale w roli wiceprezesa Lechii.

Z Andrzejem wyjaśniliśmy sprawę. Maciek przejmuje stery typowo sportowe. Ja nie będę się wtrącał do Andrzeja w ogóle. Będę go tylko wspierał, co robiłem wcześniej. Później się trochę rozjechały nasze poglądy na prowadzenie klubu, w ostatnich dwóch miesiącach. Wyjaśniliśmy jednak sobie wszystko. Maciek z trenerem będzie ustalał, kto będzie w tym klubie grać, a ze mną będą ustalać czy nas na to stać. Myślę, że będzie coraz lepiej. Wszystkim nam na tym zależy

Wiadomo, że sytuacja była nadzwyczajna, ale finał tego jest moim zdaniem lepszy niż historia, która trwała do tego poniedziałku. Cieszę się, bo wiecie, że zależy mi. Jestem emocjonalnie związany. Budowaliśmy sensowny zespół, pracujemy dobrze i szkoda byłoby to zniweczyć. Okoliczności nie były dla mnie przyjemne, ale jesteśmy dorosłymi ludźmi. Wyjaśniliśmy sobie z panem prezesem pewne kwestie. Nasza współpraca nie była zła, choć mankamenty były. O tym zapominamy, jesteśmy dorośli i musimy dalej ciągnąć ten wózek w jednym kierunku.

Klub poinformował też o pozyskaniu nowego, dużego sponsora, choć nazwy nie zdradził.

Na pewno ten trudny rok pandemiczny miał wpływ na wiele decyzji. Nie ukrywam, że w ostatnim roku angażowałem się inaczej niż wcześniej. Teraz będę chciał angażować się trochę bardziej i spowodować, że do Lechii będzie przychodziło więcej osób zaangażowanych. Mamy nowego sponsora, być może uda się pozyskać kolejne osoby, które będą chciały pomagać. Za dużo się tutaj wydarzyło, żeby to zmarnować.

W sobotę Sawicki poprowadzi zespół w Polkowicach, w sparingowym meczu z liderem II ligi, Górnikiem.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSzwecja: Ponad 10 tys. ofiar śmiertelnych COVID-19
Następny artykułŚredniowieczne piwo na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II