We wtorek lokalnej organizatorce Strajku Kobiet oblano dom farbą. Podejrzewa, że wie, kto jest sprawcą. Dziś zgłosiła to na policję.
Zgłosiłam na policję zniszczenie mienia – mówi nam Dominika Kasprowicz, lokalna organizatorka Strajku Kobiet. – Zachlapano mi farbą, nie wiadomo jakiego pochodzenia i jakiego składu, duże okno wychodzące na ulicę Mickiewicza. Przy okazji zabrudzono elewację. Nie wiem, jakiego rzędu to będą straty i ile pieniędzy będę potrzebować, by doprowadzić dom do dobrego stanu.
W tej chwili Kasprowicz nie wie jeszcze, czy wystarczy zeskrobać farbę, czy też może wymienić szybę, która ma nietypowy kształt, co może podnieść wydatki. W swoich zeznaniach w Komendzie Powiatowej Policji przyjęła, że to nie więcej, niż 500 zł, co oznaczałoby wykroczenie. – Jeśli szkody zostaną wycenione na kwotę do 500 zł, będzie to wykroczenie wg art. 124 kodeksu wykroczeń, a jeśli powyżej – to już przestępstwo, według 288 artykułu kodeksu karnego, jak informuje nas rzeczniczka policji.
Zgłaszająca do zeznań dołączyła też zrzuty ekranu z profilu iławskich “patriotów”. – Uważam, że to zniszczenie mienia jest bezpośrednim skutkiem wrzuconych przez nich postów o haśle do “gry” ze mną. A po zniszczeniu pojawił się wpis o tym, że “nie mogą się przyznać, a już by przyznali punkty w grze”. Posty z FB już znikły. Policjanci uznali to jako zasadne i przyjęli do materiałów dowodowych – relacjonuje Kasprowicz.
W czasie, gdy doszło do zdarzenia, była w domu razem z trójką swoich dzieci. – Nie od dziś mam okno oplakatowane hasłami m.in. wspierającymi osoby LGBT+. Świadoma jestem, że iławianie wiedzą, gdzie mieszkam. To mała społeczność, więc ludzie wiedzą, co robię. Uznaję jednak, że mam prawo do manifestacji swoich poglądów. Dyskutowaliśmy wcześniej w rodzinie, czy to jest bezpieczne dla nas i dla naszego mienia. Jest mi oczywiście przykro, ale podejmując jakąś działalność, liczę się z konsekwencjami – mówi Kasprowicz.
– Będziemy wykonywać czynności zmierzające do zbadania okoliczności, ustalenia sprawcy i rozliczenia go za popełniony czyn – mówi Joanna Kwiatkowska, rzecznik iławskiej policji.
Edyta Kocyła-Pawłowska
Masz dla nas temat?
Daj znać! [email protected]
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS