Ukraińskie Siły Zbrojne poinformowały o śmierci rosyjskiego podpułkownika Dinara Chametowa. Mężczyzna przed rozpoczęciem rosyjskiej inwazji na Ukrainę, walczył w Syrii.
W sobotę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy przekazał w, że od początku inwazji na Ukrainę wojska rosyjskie straciły już ponad 19 tysięcy żołnierzy. Straty dotyczą zwykłych szeregowych wojskowych, ale także tych wyżej postawionych dowódców. Teraz zginął podpułkownik Dinar Chametow, dowódca dywizji 200 brygady strzelców zmotoryzowanych 14 korpusu armii Floty Północnej.
Rosyjskie media potwierdziły również fakt, że Chametow nie żyje. Zdaniem Rosji jest to dopiero czwarty dowódca z Tatarstanu zabity na Ukrainie. Nie przekazano jednak szczegółów dotyczących okoliczności śmierci mężczyzny. Rosyjski wojskowy został pochowany w pobliżu Kazania. Rosyjskie władze pośmiertnie odznaczyły go Orderem Odwagi.
Dinar Chametow przed rozpoczęciem rosyjskiego ataku na Ukrainę, służył w Syrii. Tam trzykrotnie uczestniczył w misjach u boku żołnierzy prezydenta Baszara al-Asada, broniąc tamtejszego reżimu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS