A A+ A++

To zupełna nowość! Premiera teledysku była zaplanowana dzisiaj (15 listopada) o godzinie 18. Fani zamojskich Żywych Torped czekali na tę chwilę z niecierpliwością. I się nie zawiedli! Utwór jest potężny, trochę dziki, bardzo żywiołowy, ale jednocześnie mocno osadzony w rzeczywistości. Nawiązuje do ważnych, ale trochę zapomnianych wydarzeń z czasów II wojny światowej.

Inspiracją były wydarzenia z wiosny 1939 roku

Tak o tym napisano na stronie internetowej zespołu: “Już w piątek premiera nowego singla pt. Żywe Torpedy. Utwór ma szczególne znaczenie, z kilku powodów. Jest tu pierwszy tekst, który powstał do naszej muzyki, a napisał go Bogdan Nowak” – tłumaczą muzycy Żywych Torped. „Inspiracją były wydarzenia z wiosny 1939 roku, gdy w odpowiedzi na agresywną politykę Hitlera i nastroje społeczne, formowały się w Polsce ochotnicze grupy gotowe do misji o charakterze samobójczym. Jak się okazało, od tego pomysłu przyjęliśmy też nazwę zespołu. Gdy gramy go na żywo, zawsze nabiera dodatkowych mocy i energii, stąd wybór na kolejnego singla”.

Kto wykonuje ten utwór? Wokalistą zespołu jest charyzmatyczny Krystian Ciuraszkiewicz (dysponuje potężnym głosem). W „Żywych Torpedach” grają również: Michał Bojarczuk (perkusja), Michał Małecki (gitara basowa) i Piotr Zając (gitara).

Od pewnego czasu grupa jest bardzo aktywna. Wcześniej powstały dwa teledyski, tworzone są także nowe utwory i nagrania. Zespół ostatnio wiele razy występował na zamojskich i lubelskich scenach.

Mirka Grzelińska – żywa torpeda

Jak sami mówią, ich muzyka brzmi obecnie bardzo ostro, bezkompromisowo. Można ją lubić lub nie, ale na pewno nie da się być wobec niej obojętnym. Zespół Żywe Torpedy tworzy bowiem ciężkie, thrashmetalowe brzmienia, które są nie tylko niezwykle energetyczne. Na koncertach ta muzyka przypomina huragan.

Ostatnio powstał teledysk do sztandarowego utworu Żywych Torped pod tytułem… Żywe Torpedy (nazywani są także polskimi kamikadze). Ochotników do tych formacji nie brakowało. Warto o tym przypomnieć.

Swoją gotowość poświęcenia życia dla Ojczyzny w samobójczym ataku zadeklarowało w kraju ponad 4,7 tys. osób, w tym blisko 150 kobiet. W 1939 r. umrzeć za Ojczyznę w oddziałach „żywych torped” chciały także dzieci. Najmłodsza kandydatka do takiej formacji nazywała się Mirosława Grzelińska (z domu Gruszczyńska) i miała zaledwie 11 lat!

Zwykli, przeciętni ludzie

W książce Elżbiety Szumiec-Zielińskiej pt. „Żywe torpedy 1939” znalazł się m.in. obszerny, wielostronicowy spis ochotników do oddziałów „żywych torped” (na szczęście do samobójczych ataków z różnych przyczyn nie doszło). Wśród nich zauważyliśmy nazwiska kilkudziesięciu mieszkańców województwa lubelskiego. Znane są też sylwetki niektórych ochotników.

Często byli to pozornie zwykli, przeciętni ludzie. Władysław Łupina był np. właścicielem połowy taksówki, kierowcą oraz konduktorem z Zamościa. Urodził się 13 lipca 1907 r. Pochodził z chłopskiej rodziny. W 1928 r. ożenił się ze Stanisławą z domu Pupiec. Mieli razem dwoje dzieci. Pan Władysław nie został wprawdzie „żywą torpedą”, ale w 1939 r. walczył z Niemcami w wojnie obronnej.

Po powrocie do Zamościa wstąpił do Związku Walki Zbrojnej. Niemcy aresztowali go w grudniu 1940 r. Trafił na osławiony lubelski Zamek, a potem do KL Auschwitz. Został tam zamordowany 19 marca 1941 r.

Dla nich piosenka

Lista „żywych torped” z województwa lubelskiego jest długa. To m.in. Wiktoria Kucharska, Maria Puska, Jan Karasek, Włodzimierz Michajłow, Marcin Reszka, Henryk Przybyłek, Włodzimierz Rybski, Władysław Rzechowski, Franciszek Meisner, Tomasz Woiński, Stanisław Trzeciakiewicz i Kazimierz Meisner z Lublina, Zygmunt Brzozowski, Wacław Lejman, Tadeusz Łazanowski, Stanisław Gustaw Winnicki, Jan Nowiński, Wacław Rodzyński, Czesław Tomaszczyk i Czesław Hałas z Chełma, Stanisław Kobyłko, Władysław Łupina, Józef Mazur, Józef Zagajewski, Marian Zagajewski, Stefan Syssak i Zygmunt Kurowski z Zamościa, Mieczysław Łowiński, Andrzej Zaburko z Tomaszowa Lub., Edward Cichoński ze Szczebrzeszyna, Jan Ciepłoski, Jan Rokita, Józef Sokół i Stanisław Mroczek z Krasnegostawu, Bronisław Sadowski z Biłgoraja, Mieczysław Kaczkowski z Kryłowa, Wacław Konopnicki ze Strzyżowa, Bolesław Łazarczyk z Werbkowic, Florian Naworol z Wolicy Brzozowej (gm. Komarów Osada), Franciszek Sadowski z Wysokiego (gm. Biłgoraj), Edward Sekulski, Jan Szumiata i Jan Szczerbiński z Wołajowic (gm. Hrubieszów) oraz Antoni Szwaczkiewicz ze Stefankowic (gm. Hrubieszów). Na pewno takich ochotników było jednak znacznie więcej. Wyobrażamy sobie, że o ich bezprzykładnym poświęceniu jest ta piosenka.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułОлаф впервые за два года поговорил с Путиным: реакция СМИ и Украины (видео)
Następny artykułБокс Тайсон – Пол: о котрій бій, точний час початку