A A+ A++

Dacia oficjalnie powitała Nassera Al-Attiyaha w swoim zespole. Katarczyk i Mathieu Baumel są trzecią potwierdzoną załogą fabrycznej stajni w ich programie dedykowanym startom w rajdach cross-country. W składzie dołączą do wcześniej przedstawionych Sebastiena Loeba i Fabiana Lurquina, a także z Cristiny Gutierrez Herrero i Pablo Moreno Huete.

Od przyszłego roku wszystkie trzy duety skupią się na testach nowego prototypu rajdowego marki. Pojazd budowany przy współpracy technicznej z firmą Prodrive, będzie napędzany paliwem syntetycznym. Sportowy debiut samochodu spodziewany jest w Rajdzie Maroka, stanowiącym jeden z etapów przygotowań do Dakaru 2025.

Nasser Al-Attiyah to dwukrotny triumfator Rajdowych Mistrzostw Świata w kategorii WRC 2 oraz 19-krotny zwycięzca Rajdowych Mistrzostw Bliskiego Wschodu.

Jego osiągnięcia w rajdach terenowych są niezrównane. Pięć razy triumfował w Pucharze Świata w Rajdach Cross Country oraz dwukrotnie wygrywał Mistrzostwa Świata w Rajdach Terenowych.

W Dakarze jest legendą. W 2010 roku zajął drugie miejsce, a w 2011 już pierwsze. Na najwyższym stopniu podium słynnego maratonu stawał również w edycjach 2015, 2019, 2022 i 2023. Pilotujący go 47-letni Baumel ma na koncie cztery zwycięstwa w Rajdzie Dakar i dwanaście tytułów mistrzowskich (dwa w W2RC, jeden w WRC 2 i dziewięć w MERC).

Po zakończeniu współpracy z Toyotą, Al-Attiyah w Dakarze 2024 wystartuje Hunterem T1+ w barwach Nasser Racing, Loeb ponownie pojedzie Hunterem wystawionym przez Bahrain Raid Xtreme, podczas gdy Gutierrez znów wsiądzie do fabrycznego Can-Ama T3, stajni wspieranej przez Red Bulla.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzarna herbata, sok z kapusty a może gliceryna? Jak skutecznie i szybko wyczyścić drzwi?
Następny artykułMieszkańcy i radni nie chcą biogazowni w swojej gminie