Niespełna 3,5 tysiąca gości urodzinowego meczu piłkarzy GKS Tychy opuszczało w sobotę Stadion Miejski w kiepskich nastrojach.
Drużyna trenera Dariusza Banasika zepsuła bowiem 53. klubowe urodziny przegrywając ze znacznie niżej notowaną Resovią Rzeszów 1:3. Pierwsza połowa zakończyła się remisem, po golach Eizencharta dla Resovii (10 min.) i Żytka z rzutu karnego dla tyszan (35 min.). W drugiej części meczu trafiali już jednak tylko goście. W 55 min. rzut karny wykorzystał Wasiluk, a w 87 min. Kikolskiego pokonał strzałem z rzutu wolnego Łyszczarz. Co prawda rzeszowianie ostatnie minuty grali w dziesiątkę, po czerwonej kartce dla Lempereura, ale poza uderzeniem Śpiączki w słupek, niczego ta przewaga gospodarzom nie przyniosła.
Piłkarze GKS nie wykorzystali zatem szansy na powrót do barażowej szóstki. Po kolejne punkty pojada już w najbliższy wtorek do Bielska-Białej. Mecz z Podbeskidziem rozpocznie się o godz. 18.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS