A A+ A++

W sobotę deszcz storpedował zmagania w Rzymie, gdzie tenisiści i tenisistki rywalizują o ostatni duży laur przed drugim tegorocznym turniejem wielkoszlemowym Roland Garros. Wiele meczów zostało przerwanych i nie udało się dokończyć, a niektóre w ogóle nie wystartowały. Organizatorzy do ostatniej chwili liczyli, że grę uda się wznowić.

Zobacz wideo
Traktowanie sędziów? Listkiewicz nie kryje oburzenia

Kompromitacja organizatorów turnieju w Rzymie. “Przełączyli na Eurowizję?”

W swojej wierze posunęli się jednak zbyt daleko i licząc na dokończenie trwających meczów, nie ogłaszali planu gier na dzień następny, na niedzielę. “Organizatorzy turnieju w Rzymie chyba przełączyli na Eurowizję, zamiast zadbać o plan gier na niedzielę” – zażartował ironicznie tenisowy profil informacyjny “Z kortu” na Twitterze.

Magda Linette

Inni byli mniej życzliwi, a postawę organizatorów tak dużego turnieju jak Masters 1000 określili w bardziej dosadny sposób, pisząc o braku szacunku. Plan gier na dzień następny nie pojawiał się do godzin późnowieczornych, a nawet nocnych. To kompromitujące oraz krzywdzące dla zawodników, którzy w żaden sposób nie mogli zaplanować swoich aktywności na ten dzień. “Żenujący brak szacunku dla zawodników i kibiców” – ocenił Michał Chojecki z “Super Expressu”.

To dopiero wczesny etap turnieju w Rzymie, więc każdy dzień zaczyna się meczami o godz. 11:00, lecz tenisista do takiego spotkania przygotowuje się na kilka godzin wcześniej – uwzględniając chociażby długość snu czy porę spożywania posiłków, a wielu z nich przed pojedynkiem lubi jeszcze odbyć krótki trening. W takiej sytuacji zaplanowanie dnia meczowego było uniemożliwione. To kolejne nie najlepsze zachowanie władz dużego turnieju. W ostatnim turnieju w Madrycie gracze skarżyli się na zbyt późne rozgrywanie sekcji wieczornej – jeden z meczów Igi Świątek skończył się dopiero przed drugą w nocy.

Sofia Kenin (po lewej) i Aryna Sabalenka (po prawej)

Zawodnicy swoje niezadowolenie wyrażali na Twitterze. “Jeśli znasz resztą planu na jutro, proszę, podziel się” – ironizowała Donna Vekić (24. WTA). Natomiast Maria Sakkari, światowy numer osiem, udostępniła dalej post o takiej treści jednego z kibiców: “W Rzymie jest prawie północ, a zawodnicy wciąż nie wiedzą, o której godzinie zagrają następnego dnia? Odwołaj turniej”. Greczynka wycofała się z tego pomysłu i obecnie tweet nie widnieje już na jej twitterowym profilu, lecz wciąż można go dostrzec wśród “polubionych” przez nią.

Na termin swojego meczu czekać musiała również Iga Świątek, liderka światowego rankingu oraz obrończyni tytułu na kortach Foro Italico w Rzymie. Polka ostatecznie w niedzielę zagra drugi mecz na centralnym obiekcie od godz. 11:00, więc jej mecz wystartuje zapewne około 12:30. Rywalką 21-latki będzie Łesia Curenko z Ukrainy (68. WTA). Stawką pojedynku jest czwarta runda.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułПовітряні сили назвали кількість знищених безпілотників, якими РФ атакувала вночі
Następny artykułВ Турции проходят всеобщие выборы. Эрдоган впервые за 20 лет может потерять власть