Zenek Martyniuk ostatnimi czasy zmagał się ze skutkami skandali dotyczących jego jedynego syna, Daniela. Wygląda na to, że problem jest już za nim. Muzyk przekazał, że niesforny jedynak dogadał się z byłą małżonką.
W rozmowie z tabloidem „Twoje Imperium” Zenek Martyniuk zdradził, że sytuacja w jego domu rodzinnym powoli wraca na właściwe tory. Daniel Martyniuk, który w chwili obecnej odbywa zasądzone prace społeczne, zachowuje się o wiele lepiej niż w poprzednich miesiącach.
Zenek Martyniuk przekazał radosną nowinę
-Daniel od pewnego czasu nie sprawia żadnych problemów. Wszystko powoli wraca na właściwe tory – zaznaczył piosenkarz.
Przed Świętami Bożego Narodzenia Martyniukowie przeprosili byłą partnerkę Daniela za nieładne słowa skierowane w stronę jej rodziny. Danuta Martyniuk mówiła, że „nie powinna dopuścić, żeby zawładnęły nią złe emocje”. Daniel również chciał się pogodzić z byłą żoną i jednocześnie zapewnić córce jak najlepsze warunki.
– Nie udało nam się małżeństwo, ale mam nadzieję, że kiedy wyjaśnimy sobie pewne sprawy, będziemy mogli przynajmniej się przyjaźnić. W końcu przeżyliśmy razem z Eweliną kilka pięknych chwil. Zależy nam obojgu, żeby Laura dorastała w spokoju i miłości. Dołożę wszelkich starań, by niczego jej nie brakowało – oznajmił 31-latek.
Ewelina Golczyńska wybaczyła byłemu mężowi wybryki, jakich dopuszczał się podczas krótko trwającego małżeństwa. 21-latka stwierdziła, że dobro jej córki jest dla niej najważniejsze, dlatego nie ma zamiaru utrudniać Martyniukom kontaktów z wnuczką.
– Widzę, że wszystko jest na dobrej drodze. Daniel i Ewelina są po rozwodzie, ale doszli do porozumienia. Cieszy mnie to. Staram się nie wtrącać w ich sprawy, bo to ich życie – opowiadał Zenek Martyniuk w rozmowie z portalem Jastrząb Post.
– Jest moim najukochańszym skarbem. Mądrym i ślicznym. Jak wchodzę do sklepu z zabawkami, od razu patrzę, co mogę kupić, co by jej się spodobało – dodał gwiazdor.
Wygląda na to, że rodzina w końcu doszła do porozumienia w kwestii wychowania małej Laury.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS