A A+ A++

Nie ma tygodnia, by z kilku czy kilkunastu studzienek kanalizacyjnych nie zniknęły żeliwne pokrywy. Nie ma mocnych na złodziei?

W zeszłym tygodniu informowaliśmy o kradzieży 8 pokryw w Myślachowicach w nocy z niedzieli na poniedziałek. Tym razem również skradziono ich osiem, ale w Chrzanowie, na ulicach osiedla Kąty.

Radny Roman Madejski z tego osiedla już po 7:00 rano alarmował Wodociągi Chrzanowskie.
– Mieszkańcy od rana informowali o tym problemie. Jego skala przeraża – mówi radny.

Szybko trzeba było zabezpieczyć studzienki, bo bez pokryw stanową duże zagrożenie nie tylko dla zdrowia, ale i życia mieszkańców.

Jak informuje dyrektor techniczny Wodociągów Chrzanowskich Szymon Wyrwik, tym razem łupem złodziei padły pokrywy na ulicy Fałata i Ligęzów na osiedlu Kąty. 2 z nich były własnością wodociągów, 6 należało do gminy Chrzanów.

Jest jasne, że złodzieje łakomią się na włazy, bo żeliwo bardzo podrożało w ostatnim czasie, nawet o 100 procent. Za jedną żeliwną pokrywę jeszcze niedawno spółka wodociągowa płaciła około 400 zł. Teraz kosztują już ok. 800 zł.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMajor 2021. Tutaj dominują Brazylijczycy i Duńczycy. Skromna reprezentacja Polski
Następny artykułDomek winiarski będzie wystawiony na sprzedaż