20-letnia zawodniczka wycofała się z minionej rundy FRECA na Spa-Francorchamps, skarżąc się na ból i dyskomfort. W czwartek wieczorem Francuzka przekazała, że przez kontuzję nie będzie mogła współdzielić z Żelaznymi Damami Lamborghini Huracan GT3 Evo 2.
Ponieważ Sarah Bovy i Michelle Gatting nie mogą pojechać w duecie, gdyż przepisy jasno określają, że każdy z trzech uczestników musi przejechać minimum sześć godzin, za Pin pojedzie Rahel Frey, która zasiadła w samochodzie podczas ostatniej rundy Długodystansowych Mistrzostw Świata.
– Po dokładnych badaniach lekarskich odkryliśmy, że mam złamane żebra – napisała Pin, zaznaczając, że przyczyna urazu nie jest jej znana. – Oczywiście oznacza to, że potrzebuję czasu na rekonwalescencję. Wspólnie z moim zespołem podjęliśmy trudną decyzję, aby opuścić tegoroczny 24-godzinny wyścig Le Mans oraz wyścig FRECA na Zandvoort.
– Ta decyzja jest brutalna i przykra, zwłaszcza że Le Mans to jeden z najważniejszych wyścigów roku, a dla mnie również wyjątkowy – dodała. – Nie mogłam się doczekać, aby pojechać i spędzić tydzień z wami wszystkimi i oczywiście z moim zespołem. Muszę jednak podjąć najlepszą decyzję dla siebie i Iron Dames.
Doriane Pin w tym sezonie prowadzi równoczesną kampanię w aż pięciu mistrzostwach. W lutym zakończyła mistrzostwa Formuły 4 Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a aktualnie jeździ w F1 Academy, IMSA, WEC i FRECA.
Na ten moment najbardziej prawdopodobny jest jej powrót na trzecią rundę F1 Academy w Barcelonie, która odbędzie się 22 i 23 czerwca.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS