A A+ A++

Kurczak w stylu w włoskim, dodatki z polskim charakterem. Sezon na krajowy kalafior ruszył, pęczak jest trochę zapomnianą kaszą, bardziej znana pod ogólną nazwą kaszy jęczmiennej, gdzie używa się jej najczęściej do krupniku. Będzie bułka tarta, ale nie wykorzystam jej tak jak myślicie


Wystawowy talerz dla 6 osób.
Zapraszam do kuchni:
● kurczak dobrej jakości ( w normie będzie o wadze 1,8kg)
● 300g pęczaku
● kalafior
● 2 łyżki koncentratu pomidorowego
● 2 ząbki czosnku
● 2 gałązki estragonu
● 5 gałązek bazylii
● garść posiekanych pistacji
● 2 łyżki bułki tartej
● sól i pieprz
● olej
Musimy rozpłaszczyć kurczaka. Palcem wyczuwamy gdzie się kończą kości kręgosłupa i kroimy pewnie nożem wzdłuż kurczaka (przyda się ostry nóż). Wycięty kręgosłup zostawiamy do wywaru, szkoda żeby się zmarnował. W misce mieszamy koncentrat z posiekanymi ziołami, posiekanym czosnkiem, 2 łyżkami oleju, połową pistacji, solą i pieprzem. Dokładnie nacieramy kurczaka marynatą z każdej strony i pod skórą. Odstawiamy kurczaka do lodówki, najlepiej na całą noc. Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni. Pieczemy kurczaka przez 1,5h. Jeżeli za szybko się zarumieni przykryjcie mięso folią. Kalafiora dzielimy na małe różyczki i rozkładamy na blaszce. Doprawiamy solą, pieprzem i odrobina oleju. Mieszamy dokładnie i na koniec posypujemy całość bułką – wyjdzie chrupka skorupka. Wstawiamy do piekarnika na ostatnie 30min pieczenia kurczaka. Rozgrzewamy szeroki garnek, wsypujemy pęczak i zalewamy podwójną objętością wody. Najprościej będzie wsypać kaszę do kubka i tak odmierzyć wodę. Dodajemy sól i po zagotowaniu zmniejszamy gaz do minimum, gotujemy pod przykryciem koło 30min. Wykładamy wszystko na półmisek i posypujemy całość resztą orzechów. Talerz mówi sam za siebie. Smacznego♥☺.

instagram.com/niebez_kozery22

Komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzywrócenie stałej trasy linii L23
Następny artykułKolejka do hematologa rośnie, ale w Łodzi pacjenci mogą liczyć na nowoczesną metodę