A A+ A++

Sejm skierował do komisji finansów publicznych przygotowany przez PiS projekt zmiany ustawy o PIT. Zakłada on m.in., że przedmiotem opodatkowania podatkiem dochodowym był realny, a nie tylko nominalny przyrost zainwestowanych na giełdzie środków. Okazało się, że projekt PiS nie został odrzucony, gdyż poza posłami tej partii poparli go też posłowie Trzeciej Drogi, Konfederacji, Kukiz‘15 i… Klaudia Jachira z KO.

Sejm głosował wniosek o odrzucenie projektu w I czytaniu, ale wniosek ten nie uzyskał większości. Poparło go 211 posłów, 231 było przeciw, a jeden się wstrzymał. W związku z tym projekt został przesłany do komisji finansów.

Dziękuję posłom za poparcie wniosku Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych dalszej pracy w komisji sejmowej nad zgłoszonym w imieniu PiS przeze mnie i Jacka Sasina projektem ustawy wprowadzającym korzystne zmiany dla inwestujących na GPW

— napisał na platformie X Janusz Kowalski.

Co jest celem projektu PiS?

Podczas pierwszego czytania projektu poseł Janusz Kowalski (PiS) przekonywał, że celem zmian jest promocja długoterminowego inwestowania na GPW. Kowalski tłumaczył, że projekt to efekt postulatów m.in. Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych i ma trzy elementy. Pierwszym z nich jest możliwości rozliczenia części straty z tytułu odpłatnego zbycia akcji dopuszczonych do obrotu na rynku regulowanym, z dochodem uzyskanym z tytułu zbycia akcji lub z tytułu dywidendy w roku poprzedzającym (loss carry-back). Takie rozwiązanie obowiązuje np. w Niemczech. Drugim elementem projektu jest doprowadzenie do sytuacji, w której przedmiotem opodatkowania podatkiem dochodowym będzie realny, a nie tylko nominalny przyrost zainwestowanych środków. Trzecia ze zmian miała na celu stworzenie podstawy prawnej do tego, aby od podatnika zamierzającego skorzystać z możliwości obniżenia należnego podatku wymagać złożenia stosownej deklaracji.

Wiceminister finansów Jarosław Neneman podkreślił, że projekt ten to krok w kierunku komplikacji systemu podatkowego w Polsce. Przyznał, że w krótkim okresie propozycja odbiłaby się negatywnie na dochodach podatkowych państwa. Zwrócił przy tym uwagę, że tzw. podatek Belki, który jest obecnie pobierany od zysów kapitałowych, jest – jeśli chodzi o koszty poboru i sposób naliczania – jedną z najbardziej efektywnych danin. „Stanowisko rządu jest negatywne” – dodał wiceszef MF. Podkreślił, że propozycja PiS generuje trudne do oszacowania koszty po stronie uczestników rynku kapitałowego i administracji podatkowej.

Podczas pierwszego czytania negatywnie o projekcie wypowiedzieli się również przedstawiciele KO, PSL-TD i Lewicy. Za dalszymi pracami byli z kolei przedstawiciele Konfederacji oraz Polski2050-TD.

tkwl/PAP/X

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułiPhone 16 – ruszyły zamówienia. Ograniczona dostępność jednego wariantu
Następny artykułNa rzekach w okolicy Częstochowy poziom wody jest na razie bliższy historycznym minimom niż stanom ostrzegawczym, ale to może się szybko zmienić