Zdrowsza alternatywa dla mikrofali? Mini piekarniki do 300 zł

To świetne rozwiązanie dla osób, które chcą szybko podgrzać obiad, ale nie należą do zwolenników kuchenek mikrofalowych. Oczywiście można zainwestować w urządzenie wolnostojące, takie jak prodiż czy podgrzewacz, ale zaletą mini piekarnika jest to, że można go zabudować. Dlaczego warto go kupić i jakie jeszcze zalety posiada takie urządzenie?

Chromowane elementy, ostre kąty i modna czerń – te piekarniki znacznie różnią się wyglądem od prodiży, które były popularne w latach 80. Wprawdzie te drugie znów wracają do łask, ale miłośnicy nowoczesnych urządzeń pozostają wierni minimalistycznej obudowie. Mini piekarniki to urządzenia, które świetnie nadają się do małych pomieszczeń. Szczotkowane aluminium i nowoczesny, szklany panel z pewnością będą estetycznym oraz praktycznym wyposażeniem kuchni. Najlepszym wyborem będzie sprzęt ze stali nierdzewnej, odpornej na uszkodzenia mechaniczne oraz działanie wysokich temperatur. Wnętrze z kolei powinno być pokryte nieprzywierającą powłoką.

W piekarniku elektrycznym, którego pojemność wynosi 45 l, bez problemu zmieści się standardowych rozmiarów blaszka na ciasto, brytfanka z mięsem lub rybą, a także blacha na pizzę o średnicy 30 cm. Kupując takie urządzenie najczęściej otrzymujemy w zestawie różne akcesoria, takie jak rożen z dwoma widelcami, ruszt czy właśnie wspomniana brytfanka. Za pomocą grzałek możemy ustawić tryb pieczenia – bardzo przydatną funkcją jest termoobieg. Dzięki niemu przygotujemy nasze ulubione ciasta, babeczki oraz małe przekąski. Smak i wygląd potraw nie różni się od tych przygotowanych w tradycyjnym piekarniku.

Wbrew pozorom to bardzo istotne, zwłaszcza, gdy jednego dnia przygotowujemy muffinki wymagające niższej temperatury, a innym razem mrożoną pizzę, która grzeje się nawet w temperaturze 220 st. C. Kupując mini piekarnik, warto zwrócić uwagę na model z szeroką skalą. Niektóre urządzenia elektryczne posiadają zakres temperatury zaczynający się od 0 st. C. Temperaturę pieczenia w zakresie 90-230 st. C można regulować za pomocą wygodnego pokrętła. Bardzo przydatną funkcją jest timer, który wyłącza piekarnik po upływie ustawionego czasu pracy. Jedną z kluczowych kwestii jest również oświetlenie wewnętrzne – umożliwia ono podgląd potrawy w trakcie pieczenia.

W mini piekarniku możemy nie tylko piec, ale także grillować mięsa, ryby, warzywa czy owoce. Od teraz robienie szaszłyków (np. z kurczakiem i ananasem lub burakiem, kozim serem i gruszką) będzie o wiele prostsze. Ciekawą funkcją jest też rozmrażanie, dzięki czemu nie będziemy musieli czekać kilku godzin na posiłek. Niektóre modele mają dodatkowo wbudowaną funkcję mikrofali. Co za tym idzie, nie musimy kupować dodatkowego urządzenia. Tym samym oszczędzamy w kuchni sporo miejsca. Autem takiego kompaktowego piekarnika jest też to, że można go wyczyścić bez problemu. Dużym ułatwieniem jest tacka na okruchy, która pomaga utrzymać porządek w komorze pieczenia.

Ważną cechą mini piekarnika jest podwójna, zimna szyba oraz nienagrzewająca się obudowa, która chroni nas przed przypadkowym poparzeniem. Po zakończeniu pieczenia, łatwo i bezpiecznie można wyjąć jedzenie z urządzenia za pomocą dedykowanych uchwytów. Nowoczesne modele wyposażone są w chowane pokrętła – można je ukryć w panelu sterowania, dzięki czemu nie przykuwają uwagi najmłodszych domowników.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl