Po tym, jak program ochrony zdrowia prokreacyjnego został usunięty z projektu Narodowego Programu Zdrowia na kolejne lata, rozgorzała dyskusja społeczna na ten temat. W piątek rzecznik resortu zdrowia poinformował, że MZ zdecydowało iż program ten nadal będzie realizowany. Ma w nim też nastąpić zmiana; diagnostyka pary będzie prowadzona równolegle.
Przypomnijmy, że w projekcie Narodowego Programu Zdrowia na lata 2021-2025 znalazło się nie sześć, jak było wcześniej, ale pięć priorytetów dotyczących zdrowia społecznego. Są to poprawa sposobu żywienia, stanu odżywienia oraz aktywności fizycznej społeczeństwa, profilaktyka uzależnień; promocja zdrowia psychicznego; ograniczenie ryzyka zdrowotnego wynikającego z zagrożeń fizycznych, chemicznych i biologicznych w środowisku zewnętrznym, miejscu pracy, zamieszkania, rekreacji oraz nauki, a także promocja zdrowego i aktywnego starzenia się. MZ zrezygnowało z wcześniej realizowanego celu – poprawa zdrowia prokreacyjnego.
- Narodowy Program Zdrowia nie przyniesie żadnych korzyści obywatelom
- Samorządy nie będą mogły realizować in vitro?
– Po konsultacjach Narodowego Programu Zdrowia zapadła decyzja o kontynuacji programu ochrony zdrowia prokreacyjnego – poinformował rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Jak dodał, wprowadzony zostanie monitoring efektów programu. Do niedawna resort nie informował o efektach programu, bo jak twierdził nie miał szczegółowych danych, ponieważ ośrodki diagnozujące pacjentek nie monitorowały później pacjentów pod kątem zajścia w ciążę.
Druga zmiana w programie to decyzja, by równolegle prowadzona była diagnoza zarówno kobiety, jak i mężczyzny. Dotychczas warunkiem diagnozowania mężczyzn, była wcześniejsza diagnoza kobiety i wykluczeniu przeszkód zajścia w ciążę po jej stronie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS