A A+ A++

Nie wiedziałam, za co zapłacić, a z czego rezygnować, żeby wytrzymać od pierwszego do pierwszego. A jeszcze dzieci na utrzymaniu. Teraz takich problemów nie mam – opowiada Małgorzata, zakładając za ucho krótkie blond włosy, i znacząco cmoka ustami.

Mieszka w Enebakk, jakieś 50 kilometrów od Oslo. Jedzie się krętą drogą pośród iglastych lasów na skalistych wzgórzach. Okna jej białego domu wychodzą na jeziora, spowite w porannej mgle i mżawce. Na stole, przy którym siedzimy, pachną świeżo upieczone jagodzianki.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTu 99 proc. osób głosowało na PiS. “To wszystko wina Tuska”
Następny artykułSylwester pełen wrażeń