A A+ A++

Prawie od samego początku w podkomisji smoleńskiej dochodziło do licznych sporów, a kolejni jej członkowie odchodzili skłóceni z przewodniczącym Antonim Macierewiczem. Jak udało nam się ustalić, o wszystkim doskonale wiedział minister Mariusz Błaszczak, którego zdesperowani członkowie podkomisji informowali o swoich wątpliwościach.

Wnoszę o niezwłoczne podjęcie działań zmierzających do wyegzekwowania żądań Prokuratury (…) zmierzających do ustalenia przyczyn utraty przedmiotowych dowodów rzeczowych” – to fragment pisma Ministerstwa Obrony Narodowej do Prokuratury Krajowej w sprawie dowodów, dokumentów i ekspertyz dotyczących katastrofy z 10 kwietnia 2010 r., które przepadły w byłej podkomisji sejmowej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBurmistrz Miasta Zambrów podpisał umowę na dofinansowanie przebudowy ul. Bema
Następny artykułCzy Szatan jada salceson?