A A+ A++

Polka zdobyła dwa medale olimpijskie dla Niemiec, a teraz wysyłają ją do pracy w… urzędzie

Getty Images / Kevin Voigt / Paulina Paszek

To była jedna z najbardziej niezwykłych historii igrzysk w Paryżu. Niechciana w Polsce kajakarka Paulina Paszek została “przygarnięta” przez Niemców i zdobyła dwa medale olimpijskie. Dostała niską nagrodę i… pracę w ministerstwie.

W tym artykule dowiesz się o:

Paryż 2024

Paulina Paszek

Okazuje się, że nasi zachodni sąsiedzi wynagradzają swoich sportowych bohaterów nieporównywalnie gorzej niż Polacy. U nas Paszek jako srebrna medalistka igrzysk olimpijskich mogłaby liczyć na 200 tysięcy złotych, mieszkanie, diament, obraz i voucher na wakacje, a także emeryturę olimpijską po przekroczeniu 40. roku życia. W Niemczech otrzymała… 15 tysięcy euro premii.

To jednak nie koniec niespodzianek, bo zawodniczka nie ma co liczyć, by w kolejnym cyklu móc skupić się tylko na sporcie. Niemiecki system daje możliwość pracy na preferencyjnych warunkach, ale zawodnicy wciąż muszą łączyć treningi z regularnym pojawianiem się w pracy i wykonywaniem normalnych obowiązków służbowych. I zdobyte medale nie miały wpływu na otrzymanie pracy.

– Właśnie otrzymałam pracę w ministerstwie, które zajmuje się sportem. Nie znam jeszcze wszystkich szczegółów, ale będę pracowała w urzędzie trzy razy w tygodniu od godziny 10 do godz. 14. Będę w tym czasie wykonywała takie same obowiązki jak inni urzędnicy. Zwolniona z przychodzenia do pracy będę tylko w czasie kolejnych zgrupowań – a nie będzie ich zbyt wiele – i tuż przed kolejnymi igrzyskami – tłumaczy WP SportoweFakty Paulina Paszek, która w Paryżu zdobyła srebro i brąz w wyścigach na 500 metrów w konkurencji K-4 i K-2.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi i spółka świętowali. Mieli ku temu ważny powód

Zawodniczka nie narzeka, bo jest wdzięczna losowi za drugą szansę na karierę, którą myślała, że zakończyła, gdy wyjeżdżała z Polski.

Nasi trenerzy stracili w nią wiarę cztery lata temu. Gdy miała 22 lata, nie wróżono jej powrotu na najwyższy poziom – nie otrzymała powołania do kadry i wówczas podjęła decyzję ws. przyszłości. Zawodniczka wyjechała do Hanoweru, gdzie najpierw dorabiała jako trenerka fitnessu oraz pracowała w gastronomi. Wszystko zmieniło się, gdy trafiła na polskiego trenera pracującego z niemieckimi kajakarzami, Jana Francika. Ten – jak się okazało słusznie – uwierzył w nią.

– Jestem szczęśliwa z każdego dnia spędzonego w Hanowerze. Pokonałam wspaniałą drogę, by sięgnąć po medale, a w ten sposób spełniły się moje marzenia. Niedługo zacznę normalną pracę, ale to nie jest żaden problem. Nawet się z tego cieszę, bo będę mogła poznać nieco inne życie, spotkać nowych ludzi i zdobyć doświadczenie, które przyda mi się po karierze. Nie ma obaw, że to może odbić się niekorzystnie na moich wynikach. W Niemczech łączenie sportu na najwyższym poziomie z pracą zawodową jest czymś normalnym. Przed igrzyskami, w naszej grupie codziennie jako elektryk zarabiał na życie Jakob Thordsen, a w Paryżu mało brakowało, by sięgnął po medal. Rozpoczęcie pracy traktuję raczej jako szansę. Może po medalu nie zostałam bogata, ale mam wszystko, by radzić sobie w życiu i nie jestem wykończona psychicznie – wyjaśnia Paszek.

Możemy jedynie pozazdrościć Niemcom, bo oni w ciągu kilku dni rywalizacji w kajakarstwie zdobyli ponad połowę dorobku medalowego całej naszej reprezentacji. Niemieccy kajakarze wywalczyli bowiem w Paryżu aż sześć medali (2 złote, 2 srebrne i 2 brązowe). Cała reprezentacja zakończyła starty na 10. miejscu w klasyfikacji medalowej z aż 33 medalami. Trudno to porównać z dokonaniami naszych zawodników, którzy podczas igrzysk wywalczyli w sumie 10 medali, a rywalizację w kajakarstwie zakończyli bez choćby jednego krążka.

Mateusz Puka, dziennikarz WP SportoweFakty

Ma żal, jak traktuje go Szczęsny. "Jest mi przykro, po ludzku"

Ma żal, jak traktuje go Szczęsny. “Jest mi przykro, po ludzku”

Piłka była na drugim miejscu. "Nie było nacisków, by chłopak grał w piłkę"

Piłka była na drugim miejscu. “Nie było nacisków, by chłopak grał w piłkę”

Źródło artykułu: WP SportoweFakty

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowy „Orlik” w Ciechanowie. Powstanie przy SP nr 1
Następny artykułTo będzie weekend z kaliskim białym