– W Neapolu żyją futbolem jeszcze bardziej niż w innych miejscach Włoch. Piłkarze w restauracjach nie płacą za posiłki lub dostają duże zniżki. Ikoną miasta jest Diego Maradona. Byłem w szoku, gdy pewnego razu wszedł do naszej szatni. – Igor Łasicki, nowy piłkarz Wisły, opowiada o przygotowaniach do sezonu i wspomina swoją włoską przygodę.
Jarosław K. Kowal: Zadomowił się pan już w Krakowie?
Igor Łasicki: Jak najbardziej. Mieszkanie znalazłem, choć czekam jeszcze, aż ktoś się z niego wyprowadzi. Czuję, że w drużynie też się już zaaklimatyzowałem.
Dla pana, tak jak dla całej Wisły, gra w I lidze będzie nowością.
– Na szczęście nasza drużyna jest tak budowana, by jak najszybciej mogła awansować do ekstraklasy. I takie będzie nasze zadanie. Dużo pokaże początek, pierwsze kolejki będą bardzo ważne.
Pan jest w pełni sił? Ostatnio w rozwinięciu skrzydeł przeszkadzała poważna kontuzja.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS