A więc wszystko już wiadomo. Mateusz Morawiecki i Viktor Orbán kupili w Brukseli trochę czasu za cenę niejasnych stwierdzeń, które w przyszłości mogą zaszkodzić ich krajom. Równie ważne jest podkreślenie, że doszło do niedobrego precedensu, który zaciąży na przyszłości Unii Europejskiej. Sprawa powiązania wypłaty funduszy unijnych z praworządnością stanowi bowiem kolejny punkt w rozwoju UE i w kwestii stosunku polskich elit do integracji europejskiej. Można też obserwować dalszą prymitywizację dyskursu.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS