ZAKOPANE. Na ul. Kościuszki jeleń wpadł wprost pod nadjeżdżający samochód. Zwierzęcia nie udało się uratować. Do zdarzenia doszło w niedzielę po godz. 8 rano. Wypadek jest następstwem dokarmiania dzikich zwierząt w miejscowościach.
Z zachowaniem wszystkich zasad bezpieczeństwa, strzał oddał policyjny instruktor szkolenia strzeleckiego. Zrobił to perfekcyjnie. Mieliśmy do czynienia z centrum miasta i trzeba było zachować szczególną ostrożność – informuje asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.
Ok kilku dni w Zakopanem możemy zaobserwować jelenie i łanie spacerujące po mieście i pasące się na trawnikach. Wiele osób zarówno miejscowych, jak i turystów robi sobie zdjęcia podchodząc blisko zwierząt, a wręcz je głaszcząc i dokarmiając. Takie zachowanie jest zgubne dla dzikich zwierząt, przez co w następstwie ginął.
– Kolejny raz apelujemy o niedokarmianie dzikich zwierząt. One doskonale sobie bez nas poradzą w swoim naturalnym środowisku – mówi Roman Wieczorek.
Dokarmiane zwierzęta bardzo szybko przyzwyczajają się do obecności człowieka, przez co pozbywają się wrodzonego lęku. Ostatnio mogliśmy zaobserwować trzy łanie pasące się na rondzie św. Brata Alberta koło dawnego hotelu Imperial. Zwierzęta nie przejmowały się samochodami oraz ludźmi. Niestety spotkanie z tak dużym zwierzęciem może być śmiertelnie niebezpieczne nie tylko dla pieszych, ale także dla osób znajdujących się w samochodach.
ms/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS