A A+ A++

Bełchatowscy policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia drogowego do którego doszło w gminie Zelów. W miejscowości Wygoda na drodze wojewódzkiej 484 doszło do zderzenia osobówki z lawetą. Do szpitala przetransportowano wszystkich uczestników zdarzenia. Mundurowi apelują do kierowców o ostrożność oraz przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.

Do niebezpiecznej sytuacji doszło w minioną sobotę na drodze wojewódzkiej nr 484. Około godziny 12:00 służby zostały zadysponowane do zderzenia drogowego w miejscowości Wygoda. Tam też na skrzyżowaniu dróg zderzyły się samochód osobowy z lawetą. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący nissanem nie zastosował się do znaku STOP i doprowadził do zderzenia z Fiatem Ducato. Jak informuje Michał Wieczorek, z KP PSP w Bełchatowie cztery osoby zostały zabrane do szpitala – trzy osoby podróżujące lawetą trafiły do szpitala w Bełchatowie natomiast kierujący nissanem został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala Kopernika w Łodzi. Na miejscu zostały zadysponowane cztery zastępy straży pożarnej dwa z KP PSP w Bełchatowie oraz 2 OSP.

Mundurowi przypominają, że znak „Stop” oznacza zakaz wjazdu na skrzyżowanie bez uprzedniego zatrzymania się przed drogą z pierwszeństwem i narzuca na kierującego obowiązek ustąpienia pierwszeństwa wszystkim pojazdom poruszającym się drogą z pierwszeństwem. Zatrzymanie powinno nastąpić w miejscu wyznaczonym przez tzw. linię bezwzględnego zatrzymania lub tuż przed nią. Jeżeli nie ma takiej linii, należy zatrzymać się w miejscu, z którego mamy dobrą widoczność do oceny sytuacji na drodze.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSzef gabinetu prezydenta „wywrócił” porozumienie pomiędzy Dudą i Tuskiem? Mastalerek komentuje
Następny artykułSamolot nagle stracił wysokość. 50 osób rannych