W środę 4 sierpnia w godzinach porannych w pobliżu miejscowości Milavcze, między stacjami Domażlice i Bliżejov w Czechach, zderzyły się dwa pociągi. Lokalne media informowały, że w wyniku zdarzenia kilkadziesiąt osób zostało rannych. Początkowo nie było wiadomo, w jakim stanie były osoby, które odniosły obrażenia. Poszkodowani, których stan był stabilny, byli przewożeni do pobliskiego domu kultury.
– Sytuacja jest poważna. Jestem w drodze na miejsce wypadku – powiedział minister transportu Czech Karel Havlíček. Po godz. 9:30 agencja AFP podała, że w wyniku zdarzenia zginęły dwie osoby.
Wypadek w Czechach. Doszło do zderzenia dwóch pociągów
Dotychczas nie jest znana oficjalna przyczyna zdarzenia. Z nieoficjalnych informacji wynika, że jeden z maszynistów miał zignorować czerwone światło i dlatego doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Na miejsce zostały wezwane służby ratunkowe. W akcję zaangażowało się jedenaście jednostek różnych służb i trzy śmigłowce. Śledczy prowadzą działania w celu ustalenia wszelkich okoliczności zdarzenia.
Rośnie bilans ofiar
Przed godz. 13 spłynęły kolejne informacje w sprawie. Jak podaje Deutsche Welle, bilans ofiar śmiertelnych wzrósł do trzech, 31 osób zostało rannych, a stan kolejnych sześciu określa się jako poważny. Wśród ofiar katastrofy kolejowej są dwie osoby, które kierowały pociągami. Minister transportu Czech wstępnie ocenił, że przyczyną kolizji był „błąd ludzki”.
Czytaj też:
Nie żyje 23-letni fotograf Konrad Klisowski. Zginął na wakacjach
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS