10 – tyle mistrzostw Francji znajdziemy na koncie AS Saint-Etienne, które jest jednym z najbardziej utytułowanych klubów w swoim kraju. W sezonie 1975/76 grał nawet w finale Pucharu Europy, ale uległ Bayernowi Monachium 0:1. W sezonie 2021/2022 drużyna sensacyjnie spadła z Ligue 1, przegrywając baraż o pozostanie w elicie. W niedawno zakończonej kampanii Ligue 2 zespół prowadzony przez Oliviera Dall’Oglio ostatecznie zajął trzecie miejsce, dzięki czemu stanął przed szansą na powrót do Ligue 1. Warunek był jeden – Saint-Etienne musiało wygrać dwumecz przeciwko FC Metz, które na najwyższym poziomie rozgrywkowym we Francji skończyło na 16. lokacie.
Co za mecz o powrót do Ligue! Wielki sukces Saint-Etienne
W pierwszym meczu na na stadionie II-ligowca gospodarze wygrali 2:1. To oznaczało, że w rewanżu w Metz Saint-Etienne po prostu nie mogło przegrać, aby powrócić do elity. Drugie spotkanie zostało rozegrane w niedzielne popołudnie. Tym razem już po dwudziestu pięciu minutach FC Metz prowadziło po golach Lamine Camary i Georgesa Mikautadze. Była to niemała sensacja, ponieważ gospodarze od szóstej minuty po czerwonej kartce dla Pape Diallo grali w osłabieniu! Mimo to udało im się zdobyć dwie bramki. Kontaktowego gola na gości w 35. minucie zdobył Leo Petrot.
Druga połowa nie przyniosła żadnych bramek, choć w 74. minucie drużyna Saint-Etienne doprowadziła do wyrównania. Gol po interwencji VAR-u został jednak anulowany. W takiej sytuacji niezbędna okazała się dogrywka, ponieważ wynik dwumeczu wynosił 3:3. W dodatkowych trzydziestu minutach również nie zanosiło się na to, że którykolwiek z zespołów trafi do siatki. Kiedy kibice wyczekiwali już rzutów karnych, goście postanowili przedwcześnie zrealizować wymarzony cel.
W 117. minucie zawodnicy Saint-Etienne popisali się kapitalną akcją kombinacyjną. Jej zwieńczeniem było podanie do Ibrahima Wadji, któremu pozostało z około dziewiątego metra prawidłowo dołożyć nogę, aby wpakować piłkę do niemal pustej bramki. I tak też się stało! Senegalczyk uszczęśliwił całe Saint-Etienne swoim trafieniem. Koledzy z zespołu od razu rzucili mu się na szyję.
Do końca meczu nie padł już żaden gol. Rewanżowe spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2, co oznaczało, że Saint-Etienne po dwóch latach przerwy rozpocznie nowy sezon jako beniaminek Ligue 1. – Metz wita się z Ligue 2. Smutne obrazki dla gospodarzy, ale radosne dla gości! – emocjonowali się komentatorzy Eleven Sports. Oprócz Saint-Etienne do elity powróciły także drużyny Auxerre i Angers.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS