Paulina, trzecioklasistka z jednego z katowickich ogólniaków, była w czwartek rano przygotowana na wszystko. Z powodu epidemii koronawirusa próbne matury dla jej rocznika miały się odbyć zdalnie, ale licealistka wiedziała, że organizowane w podobnej formule próbne egzaminy ósmoklasistów przebiegły nie bez problemów.
Gdy w poniedziałek o godz. 9 ósmoklasiści chcieli pobrać arkusze ze strony Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, serwery nie wytrzymały i strona padła. Padały również strony okręgowych komisji egzaminacyjnych, które też udostępniały arkusze. Podczas wtorkowych i środowych egzaminów, gdy ósmoklasiści mierzyli się z matematyką i językami obcymi, problemów technicznych udało się uniknąć, ale maturzyści liczyli się z tym, że podczas matur sytuacja z poniedziałku może się powtórzyć.
– Postanowiłam się nie spinać. Jeśli nie udałoby się pobrać arkusza, to przecież nie byłaby moja wina. Pomimo wszystko zależało mi, aby wziąć udział w tej próbie. Matury już za miesiąc, a my z powodu pandemii siedzimy w domach i z nauczycielami mamy kontakt wyłącznie online. Martwię się, że nie uda nam się przygotować do egzaminów tak dobrze, jak przygotowalibyśmy się w szkole – mówi Paulina.
Koronawirus. Archiwalne zadania na próbnej maturze
Okazało się jednak, że CKE wyciągnęła wnioski z wcześniejszej wpadki. Pomimo że początek próbnej matury zaplanowany był na godz. 9, arkusze udostępniono z wyprzedzeniem tuż po godz. 8. CKE wyjaśniła, że uczniowie mogą zacząć je rozwiązywać, kiedy mają ochotę. Ważne, żeby trzymali się ustalonego limitu czasu, czyli nie pracowali z arkuszem dłużej niż 200 minut.
Uczniowie pobrali arkusze bez trudu, ale oniemieli, gdy okazało się, że zadania są im znane. Większość pochodziła z egzaminu, który odbył się w terminie dodatkowym 1 czerwca 2015. Od tej pory arkusz był dostępny na stronie CKE, a nauczyciele korzystali z niego podczas lekcji w klasach maturalnych, podobnie jak z innych archiwalnych arkuszy. Robert Wanic, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Jaworznie, wyjaśnia, że celem matury próbnej jest przypomnienie uczniom struktury arkusza i przećwiczenie mechanizmów wymaganych na egzaminie. – Same zadania nie są najważniejsze – mówi.
Koronawirus. Jest apel o odwołanie matury
Paulina jest jednak rozczarowana. – Wiem, że to tylko próbna matura, ale sądziłam, że chodzi o to, żeby zmierzyć się z presją czasu i elementem zaskoczenia, jak na prawdziwym egzaminie. Zadania, które się zna, rozwiązuje się zupełnie inaczej – mówi licealistka.
Piszący próbną maturę musieli odpowiedzieć na pytania dotyczące tekstów Juliana Krzyżanowskiego o twórczości Henryka Sienkiewicza oraz Stanisława Dubisza o dawnej sztuce pisania listów. Mieli też, w oparciu o fragment III części „Dziadów” Adama Mickiewicza, napisać, czy jednostka może wpływać na losy świata. Alternatywny temat wypracowania dotyczył „Lorda Jima” Josepha Conrada i tego, czy w ocenie wartości człowieka należy brać pod uwagę czyny czy intencje.
Po południu zaplanowano maturę próbną z języka polskiego na poziomie rozszerzonym oraz z fizyki.
Naukowcy Polskiej Akademii Nauk, organizacje pozarządowe oraz Związek Nauczycielstwa Polskiego apelują do premiera Mateusza Morawieckiego, by w związku z pandemią i chaosem, jaki zapanował w edukacji, tegoroczne matury przełożyć albo odwołać.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS