Przypomnijmy: od kilkunastu miesięcy w centrum Cieszyna działa restauracja z włoską kuchnią i czeskim piwem, prowadzi ją trzech braci. Właściciele, nie wierząc w to, że otrzymają wsparcie od państwa, zdecydowali się nie zamykać jej po ogłoszeniu jesiennych restrykcji.
Ktoś naskarżył na restauratorów policji, lokal został skontrolowany. Po kilku dniach przerwy bracia postanowili otworzyć lokal ponownie, tym razem ogłaszając to na Facebooku i prosząc o udostępnienie informacji jak największej liczbie ludzi.
Branża gastronomiczna bez realnego wsparcia
– Od listopada nasza branża nie dostała żadnego realnego wsparcia – mówi Tomasz Kwiek, jeden z właścicieli restauracji. Lokal ponownie został otwarty w ostatni piątek. Bracia posiłkują się głośnym wyrokiem WSA w Opolu w sprawie fryzjera ukaranego przez sanepid za ostrzyżenie klienta, który orzekł, że sanepid nie może nakładać kar na podstawie rozporządzenia rządu.
W weekend w lokalu było kilka interwencji policji, co oburzyło klientów, którzy zaczęli żądać od funkcjonariuszy, by dali im w spokoju zjeść. – Przechodziłam w niedzielny wieczór przez centrum miasta, myślałam, że „U Trzech Braci” zatrzymano jakiego szefa mafii, bo tyle było tam policyjnych radiowozów i funkcjonariuszy – opowiada jedna z mieszkanek Cieszyna.
W okolicy lokalu zaczęli się gromadzić także mieszkańcy Cieszyna wyrażający swoje poparcie dla restauratorów. Sprawa restauracji zjednoczyła ludzi z różnych opcji politycznych. Do działań włączył się nie tylko poseł Lewicy Przemysław Koperski, ale też np. narodowcy.
Policja zapewnia, że były zgłoszenia
Najwyraźniej nie wszystkim mieszkańcom podoba się to, że restauracja jest czynna. Jak informuje aspirant Krzysztof Pawlik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie, interwencje były właśnie efektem telefonów od mieszkańców, którzy zgłaszali łamanie obostrzeń sanitarnych. – Policjanci w trakcie minionego weekendu podejmowali czynności w tej sprawie czterokrotnie, w tym raz udzielając wsparcia pracownikom sanepidu. Policjanci wylegitymowali łącznie 26 osób. W dziesięciu przypadkach zakończyli legitymowanie pouczeniem. W pozostałych przypadkach przeprowadzone zostaną czynności wyjaśniające – informuje rzecznik. Dodaje, że materiały zostały przekazane Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Cieszynie.
Interwencje policji i sanepidu nie zniechęciły klientów. W poniedziałek było ich tylu, że nie sposób było zjeść obiadu bez wcześniejszej rezerwacji stolika, przyjechali do Cieszyna nawet ludzie z innych miast. – Mamy najsłynniejszą restaurację w Polsce – śmieją się mieszkańcy grodu nad Olzą.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS