„Wyśrubowane były również kryteria rasowe. Esesmani powinni być zdrowymi i jasnowłosymi Aryjczykami. Mieli gardzić używkami, hazardem i łatwymi kobietami. Prowadzić przykładne życie ascetów. Nosić wyprasowane mundury i wypastowane buty. Elita narodowosocjalistycznych Niemiec. Tyle teoria. A praktyka? W praktyce bywało różnie, czego najlepszym przykładem był antybohater tego numeru »Historii Do Rzeczy«: SS-Oberführer Oskar Dirlewanger. Na całym świecie trudno byłoby znaleźć człowieka, który by bardziej nie pasował do propagandowego »ideału esesmana«. Szpetny i wychudzony. Z upiorną, pokrytą dziobami twarzą. Nałogowy alkoholik i kobieciarz, po odsiadce za molestowanie seksualne nieletniej. Człowiek niesprawny fizycznie z powodu licznych ran. Niesubordynowany żołnierz, który odmawiał wykonania rozkazów przełożonych (…). Jedna jego cecha natomiast znakomicie pasowała do SS. Mowa o okrucieństwie. Karny oddział Dirlewangera w trakcie działań antypartyzanckich dokonywał szokujących zbrodni. Tylko na Białorusi spalił kilkaset wsi i zgładził 120 tys. cywilów! Podobnych masakr dirlewangerowcy dopuszczali się na Słowacji”. – pisze redaktor naczelny „Historii Do Rzeczy” Piotr Zychowicz.
„Historia Do Rzeczy” luty 2022
Tematem numeru w najnowszym wydaniu „Historii Do Rzeczy” (2/2022) jest życie oraz działalność Oskara Dirlewangera oraz zbrodnie popełnione przez jego słynny oddział:
W lutowym numerze znajdziecie Państwo ponadto:
A to nie wszystko! W numerze jeszcze więcej tekstów, felietony oraz recenzje.
Lutowe wydanie „Historii Do Rzeczy” w kioskach od 26 stycznia 2022 roku.
Teksty dostępne także dla subskrybentów oferty DoRzeczy+.
Polecamy!
Czytaj też:
Dwa oblicza DirlewangeraCzytaj też:
“Dolina Łez”, czyli ośmiu pancernych i jeżCzytaj też:
Zwierciadło Jerzego Szaniawskiego. Twórca “Żeglarza”’, “Mostu”, “Dwóch teatrów”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS