Mecenas Roman Giertych wytrącił narzędzie z rąk Jarosława Kaczyńskiego i proponuje nowy kompromis aborcyjny, który obala narrację o cywilizacji śmierci, stosowaną przez PiS. W planach pakiet finansowy.
PiS doprowadził do sytuacjie, że polskie prawo aborcyjne jest jedynym z najbardziej restrykcyjnych w Europie. Bardziej konserwatywne regulacje obowiązują jedynie w Andorze i na Malcie. Zdecydowana większość państw kontynentu zezwala na terminację ciąży do jej konkretnego momentu.
Opinia autora
Obecnie obowiązująca ustawa jest powodem dramatów kobiet i całych rodzin. Ustawa podpisana przez Julię Przyłębską zabiła kilka kobiet z powodu tego, że lekarze bali się dokonywać przerwania ciąży mimo zagrożenia zdrowia i życia. Kompromis obowiązywał do października 2020 r. Został zniszczony przez Jarosława Kaczyńskiego w celu odwrócenia uwagi od gigantycznego złodziejstwa PiS i Suwerennej Polski. Wtedy właśnie zamknięto gospodarkę i chciano zrobić coś co odwróci uwagę i skłóci naród, który przestanie patrzeć władzy na ręce. Jarosława Kaczyńskiego problem ciąży nie dotyczy i nigdy nie dotyczył. Jak wielokrotnie pokazał, jest to dla niego wyłącznie coś, czym można „grać”, nazywając przeciwników politycznych i zwolenników przerywania ciąży do 12 tygodnia „cywilizacją śmierci”. Prezesa PiS nigdy nie interesował dobrostan społeczny i przyczyny małego przyrostu naturalnego w Polsce. Nie interesuje go również los narodzonych dzieci i ich zdrowie.
Dziś w wywiadzie dla Gazety wyborczej Roman Giertych zaprezentował propozycję zmian w prawie, którą zatytułował: ”Zaufajmy kobietom” – „Chodzi o to, aby aborcja do 12 tygodnia ciąży była ścigana wyłącznie na wniosek kobiety, która jej dokonała, sama kobieta nigdy nie jest ścigana. Językiem prawnym oznacza to zmianę trybu publiczno-skargowego na wnioskowany przy ściganiu czynu z art. 152 kodeksu karnego podjętego wobec płodu do 12 tygodnia od poczęcia. Dodatkowo proponuje wprowadzić dyskutowany już przepis, że lekarz nie ponosi odpowiedzialności za przerwanie ciąży w wypadku zagrożenia zdrowia lub życia kobiety. Uważam, że taki wariant zyska większość w Sejmie, a dodanie do tego jakiegoś pakietu finansowego na pomoc medyczną i rehabilitacyjną dla kobiet w ciąży spowoduje, że i prezydent ją podpisze, chociaż z tym nigdy nic nie wiadomo. Generalnie ta zmiana ma oddać decyzję o podjęciu ścigania w takich sprawach w ręce kobiet. Pozornie może się to wydawać sprzeczne, że kobieta która wyraziła zgodę na aborcję, albo w dzisiejszych czasach po prostu wzięła tabletkę, miałaby możliwość ścigania tych, którzy jej pomogli lub ją do tego podżegali. Jednakże w życiu takie sytuacje mogą wystąpić np. przy szantażu ze strony partnera. Nie może doprowadzić do rozkładu obecnej koalicji taka ustawa, która pokłóciła się bardzo o tą sprawę. Musimy więc zawrzeć jakiś kompromis, który będzie ustępstwem z każdej ze stron”.
Propozycja Romana Giertycha może spowodować poważne rozterki Andrzeja Dudy. To także propozycja, która w ocenie dziennikarza Jana Pińskiego może stać się czymś na kształt nowego kompromisu aborcyjnego. Jest to odejście od pryncypiów religijnych na rzecz kompromisu i na rzecz pragmatyki.
(DK) plonsk24.pl.
Źródło: Jan Piński Youtube, GW
Zdjęcie ilustracyjne: sala poporodowa płońskiego szpitala. Fot. plonsk24.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS