Ziemkiewicz, publicysta tygodnika “Do Rzeczy”, który tę informację podał, został zatrzymany przy przejściu granicznym.
Służby przepuściły córkę i żonę Ziemkiewicza. Jego samego zaprowadzono do pomieszczenia, gdzie wykonano jego zdjęcia i pobrano odciski palców.
Publicyście odebrano dokumenty i telefon, oraz leki, które miał przy sobie.
Rzecznik MSZ Łukasz Jasina poinformował, że służby konsularne zajęły się już zatrzymaniem Ziemkiewicza i są z nim w kontakcie.
Trwają odpowiednie czynności wyjaśniające polskich służb konsularnych. Będziemy informować o rozwoju zdarzeń w miarę rozwoju sytuacji. @MSZ_RP https://t.co/lastnTpVZz
— Łukasz Jasina (@RzecznikMSZ) October 2, 2021
Wieczorem Jasina poinformował w mediach społecznościowych, że Ziemkiewicz jest wolny i czeka na samolot do Warszawy.
Portal TVP z kolei informuje nieoficjalnie, że brytyjskie służby postawiły publicyście ultimatum: albo dalsze przesłuchanie, albo natychmiastowe opuszczenie Wysp.
Rafał Ziemkiewicz już przed laty był osobą niemile widzianą w Wielkiej Brytanii. W lutym 2018 roku posłanka Partii Pracy Rupa Huq zwróciła się do brytyjskiego MSZ, by Ziemkiewicza nie wpuszczono na Wyspy.
Publicysta miał tam przemawiać na imprezach w Bristolu i w Cambridge.
Autopromocja
Historia Uważam Rze
Odkrywaj karty historii i pogłębiaj swoją wiedzę od starożytności po nowoczesność
ZAMÓW
Czytaj więcej
” Obecność Ziemkiewicza w naszym kraju nie sprzyja dobrym relacjom między przedstawicielami różnych ra … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS