W Bąkowie policjanci cieszyńskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierującą transportem publicznym kobietę, która realizowała kurs z Wisły do Katowic. Podczas sprawdzania dokumentów kierowcy okazało się, że nie posiada ona uprawnień do kierowania pojazdami. Jej dokuemnty wygasły w czerwcu.
Na „wiślance”, czyli DK81 (Drodze Krajowej 81) stróże prawa zatrzymali do kontroli busa, którym wykonywany był transport publiczny z Wisły do Katowic. Podczas kontroli stanu technicznego i dokumentów kierującej policjanci otrzymali informację, że 47-letnia kierująca pojazdem transportu publicznego, która przewoziła pasażerów, nie posiadała uprawnień kategorii D uprawniających do kierowania autobusem. Owe uprawnienia straciły swoją ważność w czerwcu. W związku z tym, kobieta nie mogła kontynuować dalszej jazdy, a kurs ostatecznie został zrealizowany przez innego kierowcę przewoźnika. W związku z popełnionymi wykroczeniami sprawa trafi do sądu. Konsekwencje tej kontroli mogą ponieść również zarządzający transportem w przedsiębiorstwie oraz sam przewoźnik. Postępowanie administracyjne w tej sprawie będzie prowadzić Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego.
Jeżeli policjant zatrzyma kierowcę bez wymaganych uprawnień to po czynnościach wyjaśniających to sprawa kierowana jest do sądu – kierowcy grozi kara aresztu, kara ograniczenia wolności lub kara grzywny w wysokości od 1500 zł do aż 30000 zł. Sąd orzeka także zakaz prowadzenia pojazdów na określony czas od 6 miesięcy do nawet 3 lat (art.94 kodeksu wykroczeń).
Przedsiębiorcy grożą jeszcze poważniejsze konsekwencje, bowiem przewóz osób lub towarów bez ważnego prawa jazdy stanowi jedno z najpoważniejszych naruszeń – może ono przyczynić się do wydania decyzji o utracie przez przewoźnika dobrej reputacji, a tym samym stanowić podstawę do cofnięcia mu licencji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS