Świadkowie zatrzymali 51-latka, który pijany kierował autem w centrum Pabianic. Mężczyzna wydmuchał ponad 3 promile.
W niedzielę około godz. 14.30 oficer dyżurny komendy policji otrzymał zgłoszenie o tym zdarzeniu. Funkcjonariusze, którzy pojechali na miejsce, zastali pojazd marki Mini Cooper oraz 51-letniego kierującego.
Jak doszło do zatrzymania?
Amator „jazdy na podwójnym gazie” wyjeżdżając z ulicy Kościuszki w ulicę Zamkową niemal czołowo zderzył się z innym samochodem. Pabianiczanin został obywatelsko ujęty przez zgłaszającego, który wraz z innymi świadkami zajechał mężczyźnie drogę.
47-letni świadek podbiegł do kierującego, stwarzającego zagrożenie w ruchu i próbował wyrwać mu kluczyki. Ten ruszył autem i po przejechaniu chodnikiem kilku metrów zatrzymał się na tyle pobliskiego kościoła. Tam 47-letni zgłaszający wspólnie z dwoma mężczyznami uniemożliwiali kierującemu mini cooperem dalszą jazdę – opisuję podkomisarz Agnieszka Jachimek, rzecznik prasowy pabianickiej.
Zatrzymany miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Pabianiczanin stracił już prawo jazdy. Funkcjonariusze zatrzymali mu również dowód rejestracyjny od auta, które jak się okazało nie posiadało aktualnych badań technicznych. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS