A A+ A++

Przez lata udało im się wymykać wymiarowi sprawiedliwości. “Wpadli m.in. dlatego, że na WhatsAppie kontaktowali się z przyjaciółmi z Polski. Modlili się wspólnie na zdalnych nabożeństwach” – informuje portal money.pl. Chodzi o Joannę S. i jej syna Mikaela, których w ostatnich dniach zatrzymano w Hiszpanii. Byli poszukiwani listami gończymi.

O szczegółach zatrzymania twórczyni piramidy finansowej Galleri New Form portalowi money.pl opowiedział detektyw Wojciech Koszczyński. Kierowanej przez niego grupie udało się ustalić, że poszukiwani mieszkali od kilku lat w hiszpańskiej miejscowości Ayamonte, która położona jest niedaleko granicy z Portugalią.

Wpadli przez zdalne nabożeństwa

– Znaleźli dom, który sąsiaduje z rzeką i mostem. Wystarczyło przez niego przejść, by znaleźć się w innym kraju. To był plan na wypadek kłopotów – mówi Koszczyński, który prowadził śledztwo ws. Joanny S.

Powołując się na relacje hiszpańskich policjantów, detektyw zdradza, że Joanna S. i jej syn byli kompletnie zaskoczeni zatrzymaniem. Byli przekonani, że rozpoczęli nowe życie. Ona posługiwała się fałszywym dowodem osobistym, on rozwijał kilka sklepów internetowych, które formalnie były zarejestrowane na dane jego ojca. Oboje też zmienili kolor włosów. W ukrywaniu pomagała też literówka w nazwisku w systemie, który pozwala zweryfikować osoby ścigane na mocy Europejskiego Nakazu Aresztowania.

Jak podaje money.pl poszukiwani wpadli, m.in. przez kontaktowanie się z rodziną z Polski i Szwecji oraz uczestnictwo w zdalnych nabożeństwach jednej z gdyńskich organizacji religijnych. Spotkania grupy odbywały się na WhatsAppie. 

– Poprzez sieć GSM i techniki informatyczne udało nam się ustalić dokładne miejsce pobytu, czyli miasto Ayamonte – mówi Koszczyński.

Międzynarodowa współpraca policji

Podkomisarz Antoni Rzeczkowski z Komendy Głównej Policji poinformował, że Joanna S. i Mikael S. poszukiwani byli listem gończym, Europejskim Nakazem Aresztowania oraz Czerwoną Notą Interpolu. – Szeroko zakrojone działania Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, nadzorującej śledztwo Prokuratury Regionalnej w Białymstoku oraz Komendy Głównej Policji pozwoliły na ustalenie aktualnego miejsca pobytu poszukiwanych – podkreślił podkomisarz.

– Wymiana informacji między służbami na temat poszukiwanych prowadzona była poprzez sieć współpracy policyjnej ENFAST, która zajmuje się lokalizowaniem najbardziej poszukiwanych przestępców Europy. Niezbędne informacje dotyczące prowadzonego śledztwa pr … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWTA Teneryfa: Łatwy mecz Giorgi, awans Cornet
Następny artykułCzas na rozmowę z ….Tetyaną Pryt, poetką, malarką