27-latek ma na koncie liczne kradzieże oraz uszkodzenie mienia. Policja informuje, że to recydywista, który był już karany za podobne przestępstwa.
Nagranie ze sklepu przy ul. 20 Stycznia, gdzie widać jak mężczyzna wywraca się przed drzwiami podczas ucieczki ze skradzionym alkoholem obiegło całą Polskę. Potłukło się wtedy 5 butelek z whisky, a właściciel sklepu oszacował straty na 300 złotych. To było 2 marca.
Jednak jak informuje policja, 27-latek ukradł też m.in. 18 czekolad w sklepie przy Torowej i tam został zatrzymany. Jego łupem padały też kawy, które wynosił ze sklepów wielokrotnie. Za te czyny, których dopuścił się w lutym postawiono mu zarzuty.
– Funkcjonariusze połączyli działania „amatora sklepowego mienia” w czyn ciągły, co umożliwiło przedstawienie mu zarzutu o popełnienia przestępstwa. Za tego typu czyn ustawodawca przewidział karę do 5 lat pozbawienia wolności – mówi Agnieszka Jachimek, oficer prasowy KPP Pabianice.
27-lateke nie przejął się jednak zbytnio zarzutami i kradł dalej. Tak doszło do zdarzenia z 2 marca skąd pochodzi słynne już nagranie. Gdy funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie od właściciela sklepu od razu rozpoznali notorycznego złodzieja. 27-latek odpowie również za uszkodzenie drzwi, podczas kolejnej próby kradzieży z 4 marca. Ich wartość właściciel sklepu wycenił na kwotę 6000 złotych.
Za popełnione przestępstwa ustawodawca przewidział karę do 5 lat pozbawienia wolności. Ponieważ 27-latek działał w warunkach recydywy, może ona zostać zwiększona o połowę.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS