Zatrudniał na czarno
Opublikowano 10 stycznia 2020, autor: Norbert Królik
1 tys. zł mandatu i wypłata ponad 10 tys. zł zaległego wynagrodzenia to sankcje dla żarskiego przedsiębiorcy prowadzącego firmę transportową, który nielegalnie zatrudniał obcokrajowca.
Walerii Bodnar z Ukrainy zgłosił się w listopadzie do Regionalnej z prośbą o pomoc, bo nie mógł odzyskać należnego mu wynagrodzenia za pracę w żarskiej firmie transportowej.
Sprawę zgłosił również do Państwowej Inspekcji Pracy, która przeprowadziła kontrolę w żarskiej firmie. W jej wyniku okazało się, że właściciel firmy zatrudniał obcokrajowców bez pozwolenia na pracę. Nie zgłaszał ich do ZUS. Pracownicy nie mieli wymaganych badań lekarskich ani szkoleń z zakresu bhp. Dodatkowo pracodawca nie wypłacał należnego wynagrodzenia oraz zaległych diet przysługujących kierowcom.
Trzeba płacić
W listopadzie w rozmowie z „Regionalną” właściciel firmy przekonywał, że zatrzymał wynagrodzenie pracownika na poczet zniszczeń, jakie powstały w samochodzie podczas pracy kierowcy. Takie zatrzymywanie wynagrodzenia jest niedopuszczalne według PIP.
– Wynagrodzenie to rzecz święta. Należy je wypłacić zgodnie z podpisaną umową bez względu na ewentualne zniszczenia sprzętu. Dopiero później można domagać się zwrotu strat na drodze cywilnej – mówi Andrzej Machowski, zastępca Okręgowego Inspektora Pracy w Zielonej Górze.
W trakcie kontroli właściciel firmy wypłacił pracownikowi ponad 10 tys. zł zaległego wynagrodzenia.
Inspektorzy PIP ukarali właściciela firmy mandatem, którego maksymalna kwota to 2 tys. zł.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS