A A+ A++

Kanalizacja burzowa i sanitarna w Starachowicach, to nie jest temat, który władze miasta mogą skreślić z listy, jako zadanie w 100% zrealizowane. Problemów jest wiele. Zaczynając od budowy kanalizacji tam gdzie jej nie ma, przez rozdzielenie kanalizacji burzowej od sanitarnej, po remonty i wymianę instalacji na nową. 

Na Osiedlu Żeromskiego w niektórych blokach po ulewach w piwnicach wypływa nie tylko deszczówka, ale także zawartość z kanalizacji sanitarnej. Nie trudno sobie wyobrazić towarzyszący temu odór i problem z jakim muszą mierzyć się mieszkańcy. 

Radny Mariusz Konarski, w imieniu mieszkańców wspólnoty mieszkaniowej Żeromskiego 5 zwrócił się z prośbą o ponowne sprawdzenie przez PWiK Sp. z o.o. Starachowice, stanu technicznego kanalizacji burzowej i sanitarnej w obrębie bloku Żeromskiego 5.

„O istniejącym problemie pisałem w swojej interpelacji w 2019 roku. Mieszkańcy w tamtym czasie informowali o problemie z kanalizacją sanitarną ich bloku, podłączoną do kanalizacji burzowej od strony ul. Prusa, co powodowało zalewanie piwnic przy obfitych opadach deszczu. Działania, jakie podjęła wtedy spółka PWiK udrażniając kanalizację okazały się doraźną pomocą i problem niestety wrócił. W związku z powyższym jedynym definitywnym rozwiązaniem ww. problemu jest gruntowne przebudowanie kanalizacji deszczowej w obrębie budynku Żeromskiego 5. Mieszkańcy mają świadomość złożoności problemu oraz kosztów wynikających z realizacji takiego zadania, niemniej jednak zwracają się z prośbą do Pana Prezydenta za moim pośrednictwem o podjęcie działań wspólnie ze spółką PWiK, mających na celu zaplanowanie w najbliższych latach gruntownej modernizacji kanalizacji deszczowej na osiedlu Żeromskiego oraz zabezpieczenie środków na dokumentację i realizację tej ważnej dla lokalnej społeczności inwestycji.” – Czytamy w piśmie radnego do szefa miasta. 

Odpowiedzi udzieliła zastępczyni prezydenta miasta ds. gospodarczych Elżbieta Gralec. 

„W odpowiedzi na Pana interpelację, dotyczącą stanu technicznego kan. deszczowej w obrębie bloku przy ulicy Żeromskiego 5 w Starachowicach, przyznaję, że znany jest mi problem zalewania związany ze spływem wód opadowych. Ubolewam nad tą sytuacją i dążę do rozwiązania problemu związanego z odprowadzeniem nadmiaru wody opadowej z terenu całego miasta, jednakże ze względu na specyficzne położenie oraz obszar zlewni jest to proces długofalowy, wymagający kompleksowych rozwiązań. Niestety rozwój miast nie zawsze szedł w parze z rozbudową sieci kanalizacji deszczowej, z czego skutkami przyszło nam się borykać w obecnych czasach. Bloki położone na ul. Żeromskiego jak i całe osiedle nie jest objęte systemem odwodnienia, w związku z tym niemożliwe jest rozwiązanie polegające na odprowadzeniu wód opadowych i roztopowych z jednej ulicy, bez konieczności budowy kanalizacji deszczowej dla całego osiedla. Niestety jest to rozwiązanie, które wiąże się z ogromnymi nakładami finansowymi, którymi Gmina Starachowice na dzień dzisiejszy nie dysponuje. Na chwilę obecną zlecone zostaną prace mające na celu udrożnieniu kanalizacji sanitarnej. Jednocześnie informuję, że w Wieloletniej Prognozie Finansowej Gminy Starachowice na lata 2023-2040 zabezpieczone są środki na zadaniu pn. „Poprawa komunikacji na osiedlu Żeromskiego” na rok 2023 w kwocie 19.000,00 zł. W związku z powyższym w najbliższych latach planowane jest rozpoczęcie opracowywania dokumentacji technicznej, lecz trzeba mieć na uwadze złożoność projektu, w którym najpierw powinna być zinwentaryzowana i zaprojektowana sieć kanalizacji deszczowej z uwzględnieniem retencjonowania. Dopiero wówczas będzie można zaprojektować i zmodernizować układ drogowy.” – Czytamy w odpowiedzi wiceprezydent Gralec. 

Reklama

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRuszył tramwaj na Popowice. Jechaliśmy nim. Zobacz zdjęcia! [TRASY, ZDJĘCIA]
Następny artykułPrzemilczeli ważny fakt. Widzowie nie wiedzą, kto pociągał za sznurki