A A+ A++

Na grilla w majówkę Polacy wydadzą średnio od 50 do 150 zł. Blisko 58 proc. z nas zrobi zakupy w promocjach.

Badania pokazują, że Polacy przed majówką poluzują wydatki, ale większość wciąż będzie szukać towarów w promocjach.

66% Polaków planujących spotkania przy grillu w okresie majówki chce wydać na artykuły spożywcze, w tym na alkohol, między 50 a 150 zł. Przedział ten głównie wskazują osoby z największych miast, w szczególności zarabiające w okolicach średniej krajowej.

57,7% ankietowanych zamierza zrobić tego typu zakupy w promocjach. Mniejsze niż rok temu zainteresowanie promocjami może wynikać z większej pewności finansowej Polaków, a przede wszystkim – z malejącej inflacji.

Tegoroczna majówka będzie wyjątkowo długa, bo rozpocznie się w środę i potrwa aż do niedzieli. Jednym z tradycyjnych sposobów spędzania czasu w tym okresie, jak co roku, będzie grillowanie.

Z badania UCE RESEARCH i Grupy BLIX wiadomo, na jakie wydatki nastawiają się osoby, które planują tego typu aktywność.

Najczęściej deklarowany jest przedział 50-100 zł (34,5%), a w drugiej kolejności – od 100 do 150 zł (31,7%). Tym samym w kwocie 50-150 zł chce zamknąć swoje zakupy łącznie 66,2% badanych.

Eksperci uważają, że większość osób umawiających się na grilla zapłaci za produkty co najmniej 100 zł. Sam alkohol, lekko licząc, tyle dzisiaj kosztuje. Do tego trzeba dodać mięso i inne rzeczy, jak np. węgiel. To kwestia przyzwyczajenia i ostateczny koszt nie ma raczej większego znaczenia.

Autorzy raportu są zdania, że wybór przedziału cenowego od 50 do 150 zł może być powiązany stricte z preferencjami konsumenckimi. Wynika ze sposobu, w jaki ludzie planują swoje grillowanie w oparciu o dostępne oferty promocyjne.

– Osoby, które planują wydać do 100 zł, mogą skupiać się na prostych produktach na grilla, takich jak kiełbasa czy karkówka. Te artykuły są często sprzedawane w przystępnych cenach i od wielu lat stanowią najpopularniejszy wybór Polaków. Wydaje się również, że ta grupa osób preferuje bardziej kameralne spotkania
grillowe, być może w najbliższym gronie rodzinnym. To sprzyja również oszczędnościom, gdyż nie trzeba przygotowywać większej ilości dań – wyjaśnia Marcin Lenkiewicz, jeden ze współautorów badania.

Natomiast dr Krzysztof Łuczak, ekspert rynku retailowego z Grupy BLIX, uważa, że osoby, które chcą wydać od 100 do 150 zł, mogą być bardziej skłonne do eksperymentowania z różnymi rodzajami mięsa lub produktów grillowych o wyższej jakości.

– Mogą też być gotowi wyłożyć trochę wyższą sumę pieniędzy, aby zaoferować swoim gościom większy wybór dań lub bardziej wyszukane składniki, jak np. grillowane ryby i warzywa czy szaszłyki – mówi dr Łuczak.

Z badania też wynika, że przedział od 50 do 150 zł najczęściej jest wskazywany przez osoby z dużych i średnich miast, w szczególności zarabiających w okolicach średniej krajowej. Nie dziwi to Piotra Kuczyńskiego, który zauważa, że dla osób uzyskujących 7-8 tys. zł brutto, 100 zł wydane przy okazji spotkania towarzyskiego,
to nie jest duża kwotą. Inny ciężar będzie to miało dla emeryta otrzymującego świadczenie w przeciętnej wysokości.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMuzeum od kuchni – oprowadzanie po muzealnym magazynie Działu Historycznego
Następny artykułDom Marynarza w Gdyni – spacer architektoniczny dla gdyńskich seniorek i seniorów