A A+ A++

Agnieszka Wiśniewska z “Krytyki Politycznej” od lata prowadzi audycje w TOK FM. Dziennikarka zagroziła, że jeśli Jacek Żakowski będzie zapraszał Tomasza Lisa do swojego programu, to ona odejdzie z rozgłośni. Szykuje się zatem konflikt w liberalnym radiu.

Jacek Żakowski uważa, że banicja Tomasza Lisa już się skończyła i najwyższy czas, by gwiazdor zwolniony z funkcji redaktora naczelnego “Newsweeka” wrócił do mediów. Publicysta ma gościć w każdy piątek w TOK FM. Decyzja Żakowskiego mocno podzieliła dziennikarzy – w tym jedną z komentatorek radia, która przeprowadziła niedawno wywiad z celebrytą. 

Coś się zmienia. Niemcy piszą, że Europa Wschodnia nabiera znaczenia. Wymieniają Polskę 

Nie chce pracować z Lisem w jednej redakcji

Zdaniem Agnieszki Wiśniewskiej, nie ma nic dziwnego w tym, że bardziej doświadczony kolega chce współpracować z Lisem, wszak wielokrotnie go bronił i zapowiadał jego powrót. – Zaskoczona byłam tym, że Jacek do uzasadnienia swojej decyzji posłużył się wywiadem, który przeprowadziłam z Lisem – opowiedziała. – Dotąd jednak nie wiem niestety, jakich to wyjaśnień dostarczyła Żakowskiemu i Władyce moja rozmowa z Lisem – wspomniała. 

Kuchciński zaskoczył wszystkich. Wydał oświadczenie ws. oskarżeń i zagroził pozwami

Jak dodała, jej wywiad z Lisem w “Krytyce Politycznej” nie dotyczył szczegółów ws. zachowań Lisa. – Owszem, rozmawiałam też z Tomaszem Lisem m.in. o jego seksistowskich i homofobicznych żartach, które miał opowiadać w redakcji „Newsweeka”. I nie zaprzeczył, że tak właśnie było. Zaprzeczył za to, że zaglądał dziennikarce w dekolt i komentował kolor jej stanika. I tyle. To niby ma być to „ważne wyjaśnienie”, na które czekali Żakowski i Władyka? – pyta Wiśniewska.  

Lis się “wybielił” w wywiadzie? 

– Nie wydaje mi się, żeby Tomasz Lis w rozmowie ze mną się „wybielił”. Raczej pokazał, że widzi pewne zmiany, jakie zachodzą wokół w społeczeństwie, ale sam nie zamierza na nie specjalnie reagować i dogłębniej zmienić swojego zachowania. Możliwe, że jak na redaktora Tomasza Lisa to i tak dużo – oceniła postawę swojego niedawnego rozmówcy. 

Łukaszenka niedawno chwalił Tuska. PiS to przypomina, a Kowal prosi o jedno

Jedno jest pewne: jeśli Lis rozpocznie na nowo współpracę z Żakowskim, miejsca dla Wiśniewskiej nie będzie, bo została zaproszona niejako w zastępstwie dla byłego redaktora naczelnego “Newsweeka”. – Dołączyłam do audycji Jacka Żakowskiego w Tok FM, bo wierzyłam, że choć często nie zgadzam się z kolegami ze studia, to słuchamy się wzajemnie i szanujemy. Chcę wierzyć, że nadal tak jest – podsumowała swoje przemyślenia publicystka.  

O zachowaniach Tomasza Lisa i reakcji na ujawnienie niekorzystnych dla dziennikarza szczegółów opowiadała ostatnio Renata Kim. – Mogłam tylko udowodnić totalny brak szacunku, okropne, chamskie odzywki, okropne, seksistowskie, rasistowskie żarty. Nie wiedziałam, czy jestem w stanie wygrać. Tym bardziej, że przez wszystkie lata rozmawiałam z zespołem, żeby zgłaszali, bo do HR-u poszła jedna osoba. Czułam potworne osamotnienie – opowiadała na Kongresie Kobiet we Wrocławiu. Więcej o jej relacji możesz przeczytać tutaj. 

GW

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułScorn – kiedy gra zostanie odblokowana w Xbox Game Pass i Steam? Twórcy podają konkretną godzinę
Następny artykułWładze powiatu doceniły oświatę