Do 15 grudnia muszą być uregulowane wszystkie zaległości wobec koszykarzy Enei Stelemtu Zastalu Zielona Góra. W przeciwnym razie część z nich będzie mogła zmienić klub. O tym wiemy, o tym mówi się w światku koszykarskim od dłuższego czasu.
O to postanowiliśmy zapytać samych zainteresowanych. Choćby Jana Wójcika, który potwierdza: czekamy na uregulowanie zaległości.
Tak jest w kontrakcie, więc wszyscy mają takie opcje. Jeśli do 15 nie będzie pieniędzy na naszych kontach, to wtedy mogą zawodnicy odejść z klubu. Nie powiem, czy ktoś myśli o odejściu, ale jest taka opcja. Nie powiem nic w swojej sprawie, ale mam taką opcję.
Życie przynosi się nam niespodzianki. Dziś prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki pochwalił się w swoich mediach społecznościowych, że główny sponsor – firma Stelmet – zasypie dziurę budżetową. Nieoficjalnie mówi się, że chodzi o kwotę około 200 tysięcy złotych. To na pewno ucieszy wszystkich w zespole, w tym trenera Davida Dedka, który sugeruje, że w Zastalu przydałoby się wzmocnienie.
Też mogę sobie to przeczytać. nie tylko, że będzie możliwość funkcjonowania bieżącego, a nawet być może będzie wzmocnienie, co by było bardzo przydatne. Patrzę optymistycznie na to wszystko.
Trenera zapytaliśmy również o kontekst najbliższego meczu w Słupsku. Na spotkanie z Czarnymi Zastal pojedzie osłabiony, bez dwóch zawodników Dariousa Halla i Kamaki Hepy. Dlaczego?
Darious jest wciąż kontuzjowany i nie zagra z Czarnymi. Z powodu rodzinnej tragedii nie zagra Kamaka Hepa i zagramy w okrojonym składzie. Jeśli chodzi o Halla w pierwszym momencie wydawało się, że uraz nie jest tak groźny, natomiast na pewno potrwa parę tygodni rehabilitacja, Okazało się, po badaniach, że nie jest to taka prosta sprawa.
Więcej o Zastalu w czwartek w magazynie koszykarskim “Hej Index kosz”. Początek o godzinie 11.15.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS