A A+ A++

Już dziś koszykarze Enei Zastalu BC Zielona Góra rozpoczynają rywalizację o Puchar Polski. Turniej odbędzie się w Lublinie.

Ćwierćfinałowym rywalem zielonogórzan będą gospodarze – Polski Cukier Pszczółka Start. Zastal jest faworytem, przewodzie w lidze, a lublinianie są na ostatnim miejscu. Mimo tego nikt w naszej ekipie nie lekceważy Pszczółki. Mówi jeden z naszych zawodników Krzysztof Sulima.

To nie będzie łatwy mecz, Lublin będzie grał u siebie, musimy skoncentrowani podejść do tego meczu. My nie mamy za dużo czasu na regenerację, trzeba być skupionym. Kto faworytem? Każdy może wygrać. Pierwsze mecze będą bardzo ważne.

Mówił jeden z naszych koszykarzy Krzysztof Sulima. Nasz zespól ma problemy zdrowotne. Uraz nadgarstka ma Nemanja Nenadić. Nie wystąpił on w poniedziałkowym meczu ligi VTB z Zenitem Sankt Petersburgiem.  – A jest on dla Zastalu bardzo ważny – mówi właściciel klubu Janusz Jasiński.

Dbamy o drużynę, bo wiemy, że sezon jest długi i nie będziemy ryzykować. Myślę, że Nemanja zagra, on jest ważny dla drużyny. Zespól został zbudowany według pewnych filarów. Jednym z nich jest Nemanja, to jest pewna maszyna. 

Urazu kostki nabawił się także Andy Mazurczak. Zawodnicy pojechali  jednak do Lublina i powinni zagrać. Jasiński tymczasem dodaje, że Puchar Polski to jeden z tegorocznych priorytetów.

Na pewno to ważny dla nas cel. Określiliśmy go na początku sezonu. Wiadomo, że trzeba brać, co jest do wzięcia. Każdy mecz jest taki, jakbyśmy grali o życie. Pszczółka zawodzi w tym sezonie, ale będzie chciała coś udowodnić. Dziś każdy może wygrać z każdym, musimy zrobić wszystko, by skoncentrować się na pierwszy meczu. 

O przedmeczowe nastroje zapytaliśmy również trenera Zastalu Olivera Vidina.

Na pewno nastrój jest taki, że chcemy wygrać Puchar Polski. Reszta drużyn też o tym myśli. W jednym meczu wszystko jest możliwe. Jesteśmy gotowi mentalnie, nie wiem jak zdrowotnie, bo potrzebujemy rotacji. Wierzę, w swoją drużynę. Każdy jest groźny i w lidze i w Pucharze są niespodzianki. Nie byłoby to niespodzianką, gdyby wygrała drużyna, na którą nikt nie stawia.

Mecz Zastalu w Lublinie dziś o godzinie 20.30. Jeśli nasz zespól wygra, trafi w półfinale na zwycięzcę meczu Anwil Włocławek – King Szczecin.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMiodowe strefy w Rumi. Gdzie dokładnie mają powstać?
Następny artykułJak przychodzi kurier, to najszczęśliwszy jest kot