A A+ A++

Gdyby nie to, że pracownica gminnego ośrodka pomocy społecznej postanowiła odwiedzić swojego podopiecznego w Wigilię – nie wiadomo, jak skończyłaby się ta historia. Na szczęście odwiedziła i to ona wezwała pomoc do mężczyzny, który od 24 godzin leżał na podłodze.

24 grudnia tuż po południu pracownica socjalna wybrała się z wizytą do będącego pod jej opieką 72-letniego mieszkańca Pawłowa w gminie Czerniejewo, jak informuje portal „gniezno24”. Mężczyzna mieszkał sam. Kobietę zaniepokoiło to, że nikt nie odpowiadał na jej pukanie, drzwi były zamknięte na klucz, więc obeszła dom – i przez okno zauważyła mężczyznę leżącego na podłodze.

Natychmiast powiadomiła służby, a strażacy z OSP Czerniejewo oraz JRG Gniezno otworzyli drzwi i umożliwili jej wejście do środka. Wspólnie udzielili pierwszej pomocy mężczyźnie, a później karetka zabrała go do szpitala. Jak nieoficjalnie ustalił portal, mężczyzna musiał zasłabnąć i upaść już poprzedniego dnia, a dodatkowo bardzo go osłabiło leżenie w wyziębionym mieszkaniu, bo ogień w piecu zdążył wygasnąć.

Podziel się:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBochnia: Synowa przyjechała po auto pijanego teścia. Została zatrzymana, bo szukała jej prokuratura
Następny artykułJarosław Kaczyński ciężko zniósł operację. „Ból jest większy niż w 2019 roku”