A A+ A++

Porażka z Jeleną Rybakiną w półfinale sprawiła, że Iga Świątek nie zdołała trzeci raz z rzędu wygrać turnieju WTA 500 w Stuttgarcie. Mimo to w ostatni poniedziałek nasza tenisistka świętowała setny tydzień jako liderka światowego rankingu WTA. Jej forma nadal jest kapitalna, o czym świadczą tegoroczne wygrane w Indian Wells czy Dosze.

Zobacz wideo
Michał Probierz odpowiada na głośny tekst Sport.pl. Mocna polemika. “Dobrze, że się prześlizgnęliśmy”

Eksperci rozpływają się nad nienagannym wizerunkiem Świątek. “Uniknęła tzw. celebryctwa”

Świątek osiąga wielkie sukcesy nie tylko na płaszczyźnie sportowej. Eksperci zwracają również uwagę na jej wizerunek, który praktycznie od początku kariery jest nienaganny. W internecie próżno szukać jakichkolwiek skandali związanych z młodą tenisistką. Za to media poza dokonaniami na korcie najczęściej rozpisują się o jej akcjach charytatywnych czy zabawnych sytuacjach dnia codziennego.

– Być może zabrzmi to głupio, ale uważam, że nie ma nic, co można byłoby poprawić w wizerunku Igi Świątek. Jej największy marketingowy sukces to fakt, że uniknęła tzw. celebryctwa. Nawet plotkarskie portale nie potrafią napisać na jej temat clickbaitowych artykułów – mówi wprost Adam Pawlukiewicz z Pentagon Research w rozmowie z “Przeglądem Sportowym Onet”.

Inną kwestią są sponsorzy, od których Polka z pewnością nie może się opędzić. Każda firma chce, aby jej ambasadorem został sportowiec o nienagannej reputacji. Iga Świątek współpracuje z największymi markami w swoich dziedzinach, takimi jak Visa, Porsche czy Rolex. Ostatnio 22-latka związała się także z Lancome, czyli liderem w sektorze beauty. Nie zapomina jednak o krajowym podwórku. – Mimo że Iga jest tenisistką klasy światowej, która współpracuje z Porsche czy Rolex, to gdy może, wspiera polski biznes i np. na bardzo ważne wydarzenie wybiera sukienkę polskiej projektantki. Iga dobiera marki raczej luksusowe i raczej globalne, dlatego tak cieszy jej kontrakt z polską marka Oshee – dodaje ekspert branży reklamowej Wojciech Kardys.

Oprócz tego tenisistka nie angażuje się w sprawy polityczne. Zamiast tego stawia na promowanie czytelnictwa, aktywności fizycznej czy zdrowego odżywiania. – Kiedy wygrywa samochód za zwycięstwo w turnieju, ogólny przekaz w mediach jest taki, że to nagroda za ciężką pracę, a nie kolejny gadżet bogatego sportowca – uzupełnia Pawlukiewicz. Czy w przyszłości Polka założy własną markę? – Na wypuszczanie swojego produktu jest jeszcze za wcześnie, zbyt łatwo by uzyskała łatę “sprzedała się”. Jest na topie, nie musi dorabiać swoimi produktami – tłumaczy Kardas.

Po rywalizacji w Stuttgarcie teraz Igę Świątek czeka prestiżowy turniej WTA 1000 w Madrycie. Potem przeniesie się do Rzymu, który będzie ostatnim przystankiem przed Rolandem Garrosem.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDr hab. inż. Józef Ciuła, prof. ANS, wybrany Rektorem Akademii Nauk Stosowanych w Nowym Sączu
Następny artykułMCK ogłasza wyniki XLII Konfrontacji Fotograficznych 2024