A A+ A++

Michał Probierz osiągnął pierwszy znaczący sukces jako selekcjoner. Prowadzona przez niego reprezentacja Polski przebrnęła przez baraże i awansowała na Euro 2024. Wyjazd na turniej będzie oznaczał jeszcze więcej pracy dla niego oraz jego sztabu.

Zobacz wideo
Krzysztof Piątek o decydującym rzucie karnym w meczu z Walią

Michał Probierz zabrał głos po meczu z Walią. Będzie powrót do reprezentacji Polski?

W rozmowie z Dominikiem Wardzichowskim ze Sport.pl 51-latek skomentował przebieg spotkania z Walijczykami. – Drużyna jest najważniejsza. Piłkarze przyjęli nasze zasady, robią wszystko, by być zespołem i pokazali to na boisku. Nikt nie odstawił nogi, rezerwowi dali bardzo dobre zmiany i to jest ważne. Tak jak selekcja, którą zrobiliśmy. Najważniejsze jest, żeby ci zawodnicy grali, to jest klucz do wszystkiego. Teraz czeka nas dużo pracy z analizą tych zespołów, z którymi będziemy się mierzyli – zdradził.

Mówiąc o selekcji, Probierz wspomniał nagle wymienił jedno nazwisko i chyba wysłał tym jasny sygnał. Mowa o zawodniku, który może wrócić do kadry. – Jest grono zawodników, których obserwujemy. Cieszymy się ze niektórzy dochodzą do zdrowia, a niektórzy zaczynają grać lepiej, tak jak Michał Skóraś, którego też obserwujemy. Oby tych alternatyw przed samymi mistrzostwami było dużo, dużo więcej – wyjawił. Skóraś po raz ostatni zagrał w kadrze we wrześniowym meczu z Albanią (0:2), jeszcze za kadencji Fernando Santosa. Od czasu odejścia Portugalczyka w ogóle nie był powoływany.

Michał Probierz odpowiedział na medialne komentarze. “Trzeba się z tym liczyć”

Selekcjoner postanowił również odnieść się do komentarzy dotyczących reprezentacji, jakie można usłyszeć mediach. Przy tym wbił szpilkę dziennikarzom i ekspertom. – Porównując dwa pierwsze zgrupowania, a to teraz, to jest różnica. Dlatego bardzo często mnie dziwi w tych opiniach i komentarzach, które padają w wielu programach, że zaskakują ich zmiany w składzie. W kadrze zawsze będzie się zmieniał skład, to jest naturalna kolej rzeczy. My nie przewidujemy tej samej grupy zawodników, bo jest bardzo dużo urazów i z tym trzeba się liczyć – stwierdził.

O tym, że kontuzje potrafią mieszać szyki, Probierz dobitnie przekonał się już na swoim pierwszym zgrupowaniu. Wtedy nie mógł skorzystać z Roberta Lewandowskiego czy Pawła Dawidowicza, którzy odegrali istotne role w barażach. Chociaż nie traktuje tego jako wymówki.

– Akurat w pracy trenerskiej nie ma czasu, żeby ktoś kogoś usprawiedliwiał. Na pierwsze mecze wypadło nam dużo zawodników. Nie ma co ukrywać, że zespół bez Roberta i Pawła Dawidowicza oraz z nimi to są dwa inne zespoły. Widać, ile Robert daje drużynie, ale są też inni zawodnicy, którzy się starają – zakończył.

Dotychczas Michał Probierz poprowadził reprezentację Polski w sześciu spotkaniach. Żadnego z nich jeszcze nie przegrał.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNietrzeźwi strażacy ochotnicy pojechali do akcji
Następny artykułMoje Podwórko 2024: ostatnie dni na złożenie wniosku