Kamil Stoch jest w wielkiej formie podczas Turnieju Czterech Skoczni. Na dwie serie przed zakończeniem rywalizacji jest liderem i ma aż 15,2 punktu przewagi nad Dawidem Kubackim, 20,6 nad Halvorem Egnerem Granerudem i 24,7 nad Karlem Geigerem. Bez dwóch zdań, Polak jest faworytem do zwycięstwa, co zresztą przyznaje też Stefan Horngacher. – Kamil Stoch, tak samo jak Dawid Kubacki, umie skakać w Bischofshofen. Wygra. Pokazał już, że w tym roku jest tu szefem – mówi szkoleniowiec Niemców.
Andreas Goldberger o Kamilu Stochu
Stoch broni się rewelacyjnymi skokami, w Innsbrucku znokautował rywali, ale Andreas Goldberger doszukuje się innej przyczyny tego, że Stoch jest liderem Turnieju Czterech Skoczni. – Jeśli wszystko pójdzie normalnie, to trudno będzie mu odebrać zwycięstwo. Nie można jednak zapominać, że jest na czele tylko dlatego, że wszyscy trenerzy zgodzili się na start Polaków w Oberstdorfie, po tym jak okazało się, że wynik testu Klemensa Murańki jest jednak negatywny – przyznał legendarny Austriak w “Kronen Zeitung”. Ale co ważne, dodał też, że jest pod wrażeniem zwycięstwa Stocha na Bergisel. – W Innsbrucku skakał we własnej lidze. To szalone, co zrobił. To było niesamowite – ocenił.
Goldberger przyznał również, że obawia się najazdu polskich kibiców na Bischofshofen, bo chociaż zawody odbędą się bez udziału publiczności, to Austriak przewiduje, że Polacy i tak pojawią się w okolicach skoczni i będą wspierać biało-czerwonych.
Decydujący konkurs Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen odbędzie się 6 stycznia o godz. 16:45. Dzień wcześniej odbędą się dwie serie próbne oraz kwalifikacje, które zaplanowano na 16:30. Relację na żywo będziecie mogli śledzić w Sport.pl oraz aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE. A tak prezentuje się harmonogram na wtorek:
- Godz. 13 – odprawa techniczna
- Godz. 14:15 – początek serii próbnej
- Godz. 16:30 – początek kwalifikacji w Bischofshofen
Stoch czy Kubacki? Ostatnia skocznia TCS daje jednemu przewagę
Kto jest teraz lepszy: Kamil Stoch czy Dawid Kubacki?
– Jednego dnia Kamil, a drugiego Dawid. Naprawdę nie wybiorę. Bo byłbym niesprawiedliwy.
Wierzę i chyba wierzy każdy, kto oglądał ostatnie konkursy – w Garmisch-Partenkirchen był popis Dawid, a w Innsbrucku popis Kamila.
– Tak, bo jednemu tamta skocznia pasowała bardziej, a drugiemu ta. Ale Kamil był tuż za podium w Ga-Pa, a Dawid na podium w Innsbrucku, czyli obaj się już w takiej formie, że wszędzie skoczą dobrze.
Nie mylę się, że Dawidowi bardziej niż Kamilowi pasuje skocznia w Bischofshofen?
– Zgadzam się. Dawid ma rekord tej skoczni i rok temu to tu załatwił sprawę zwycięstwa w Turnieju. Ale Kamil też tę skocznię lubi, już też na niej wygrywał i ogólnie w przeszłości pokazywał, że sobie z nią radzi. Czekamy więc ze spokojem i z dużymi nadziejami.
Więcej przeczytacie w wywiadzie Łukasza Jachimiaka z Michalem Doleżalem, trenerem polskich skoczków.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS